Hej, Szpadelki!
Dzisiaj minęło pięć miesięcy od wrzucenia pierwszej części Our Invisible World. Jestem niesamowicie szczęśliwa, że minęło już aż tyle czasu! Wczoraj pięć miesięcy od utworzenia, a dzisiaj pięć miesięcy od pierwszej publikacji.
Nie umiem wyrazić słowami tego, co aktualnie czuję, ale możecie być pewni, że nie są to negatywne uczucia. Na pewno jestem szczęśliwa i wzruszona tym, jak długo już tu jesteśmy; jak długo wy tu jesteście! A jeżeli znajdujecie się tutaj od samego początku (28-29.06.2019) to gratulacje! Jestem dumna, że wytrwaliście tyle miesięcy z nami i tą bezsensowną 'książką' oraz, że nie odeszliście w trakcie tak długiej przerwy, jaką mieliśmy.
To, co znajduje się wyżej, nie oznacza, iż nie cieszę się z osób, które są tu krócej lub zrezygnowały z czytania naszej historii. Dla nas każdy czytelnik -altualny, były, przyszły- tworzy ten profil. Wy wszyscy jesteście jego częścią.
Dziękujemy za wszystko! Wyświetlenia, gwiazdki, komentarze, te pięć miesięcy.
Jesteście wielcy!
Kochamy was, Szpadelki <3
~Szpadelowisko
CZYTASZ
Our invisible world
TeenfikceJak to jest stracić dwie najważniejsze osoby,które ubarwiały twój każdy dzień oraz były z tobą całe życie? Jak to jest gdy ich zabrakło,a wszystko straciło sens,a to wszystko przez ciebie,będąc totalną pomyłką? Jak to jest zamknąć się we czterech śc...
