| 1 |

1.8K 34 2
                                    

Mam na imię Dahyun, mam 18 lat i wyglądam tak:

Moje życie nie jest zbyt kolorowe a wręcz przeciwnie, jak bym była pieprzoną daltonistką i jednym z kolorów które odróżniasz jest twoja miłość do tańca

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Moje życie nie jest zbyt kolorowe a wręcz przeciwnie, jak bym była pieprzoną daltonistką i jednym z kolorów które odróżniasz jest twoja miłość do tańca. Po wypadku samochodowym, który skończył się śmiertelnie dla mojej matki zamknęłam się w sobie. Mieszkam z ojcem który oczekuje ode mnie że osiągnie ogromny sukces jak i u nauce jak i w świecie sławy.

•dwa tygodnie wcześniej•

Byłam na pogrzebie mojej matki, siedziałam i płakałam nie dopuszczałam do siebie myśli że to wszystko co się stało to prawda, wmawiałam sobie że to jakiś okrutny żart. Mój ojciec podszedł do mnie mówiąc:
- zbieraj się, wracamy do domu- mówił to z pustką w głośnie, z resztą jak zawsze
- nie możemy jeszcze zostać- zapytałam drżącym głosem- proszę - dodałam
- powiedziałem zbieraj się to się zbieraj nie będę tutaj siedział i czekał aż ty się wypłaczesz- powiedział tylko tym razem podniesionym tonem.
Chciało mi się coraz bardziej płakać ale próbowałam się powstrzymać. Wstałam i poszłam z ojcem do samochodu a następnie pojechaliśmy do domu. Byliśmy już w domu właśnie zmierzałam w stronę swojego pokoju gdy ojciec powiedział:
- dostałaś ostatnio jedynkę ! Możesz mi to jakoś wytłumaczyć?! - krzyknął
- mama nie dawno umarła a ty mi o ocenach mówisz - uniosłem trochę ton
- jak ty się do mnie odzywasz ! - ojciec krzyknął że chyba całe miasto go słyszało, Szybko uciekłam do pokoju wypłakać się w poduszkę. Po 15 minutach wylewania z siebie łez ruszyłaś do szafy po piżamę i udałaś się do łazienki oby się umyć i przebrać się w piżamę. Stałam w łazience przed lustrem i patrzałam na swoje opuchnięte od płaczu oczy, podeszłam do wanny i napuściłam gorącej wody. Siedziałam w wodzie i zastanawiałaś się dlaczego to akurat twoja mam musiała zginąć a nie ty, po 30 minutach wyszłam z wanny i przebrałam się w piżamę, udałam się do pokoju gdzie odrazu rzuciłaś się na wygodne, miękkie i chłodne łóżko. Stwierdziłam że sprawdzę  jeszcze tylko media społecznościowe i pójdę spać, tak jak pomyślałam tak zrobiłam wcześniej ustawiając budzik, odłożyłam telefon i odpłynęłam do krainy Morfeusza

Jechałam autem z mamą kiedy nagle za zakrętu wyjechała ciężarówka uderzając prosto w nasze auto od strony kierowcy gdzie siedziała mama, auto zrobiło kilkanaście obrotów i wpadło do pobliskiego rowu, miałam rozmazany obraz i widziałam tylko poszczególne momenty. Jakiś obcy męższczyzna wyciągnął cię z auta i zaniósł w bezpieczne miejsce, twoja mama została w aucie, męższczyzna właśnie po nią biegł kiedy nagle auto eksplodowało zanim twoja mama zdążyła się wydostać z auta

Nagle obudziłam się w łóżku szpitalnym podpięta do dużej ilości urządzeń okazało się że byłaś w śpiączce przez 2 miesiące. Pierwsze co zrobiłam to zapytałam o moją mamę....okazało się że umarła na miejscu i to wszystko co widziałaś we śnie było prawdą....

————————————————————————

Witam kochani mam nadzieje że rozdział się spodobał i dotrzymajcie mi towarzystwa w pisaniu tej książki. Mogę wam obiecać że ta książka napewno nie będzie taka krótka jak poprzednia i będzie się w niej dużo działo ❤️🔥❤️

• FUCK LOVE • [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz