• FUCK LOVE • [ZAWIESZONE]

| 12 |

Pov.Dahyun

Jadę właśnie z Jeonem do mnie do domu, oczywiście to Jungkook zaproponował że mnie zawiezie, więc się zgodziłam. Śednio to widziałam żebym szlajała się w takich ciuchach po ulicy.

Byliśmy już pod moim domem, pożegnałam się z Jungkookiem i wyszłam z auta. Weszłam na posesje lecz moją uwagę przykuł czarny samochód stojący na posesji gdyby nigdy nic. Spojrzałam na Jungkooka, który jeszcze nie odjechał takim wzrokiem „WTF co jest?!", chłopak chyba zrozumiał o co mi chodzi, bo wyszedł z auta podchodząc do mnie.
- co jest ?- zapytał chłopak.
- nie wiem co to za auto bo mój tata takiego nie ma- powiedziałam podejrzliwie.
- dziwne, może zostanę z tobą co ?- zapytał zmartwionym głosem chłopak. A no tak, ok już wiem co to tu robi!
- aaaa dobra nie trzeba już wszystko kumam- powiedziałam lekko się śmiejąc ze swojej głupoty
- to... o co chodzi ?- zapytał zdziwiony
- mój ojciec wyjechał na miesiąc do Niemiec i powiedział że przez miesiąc będzie ze mną mieszkać syn jego wspólnika.- powiedziałam zgodnie z prawdą. A chłopak popatrzał na mnie takim wzrokiem „co?!" I powiedział:
- że co k*rwa?!- zapytał lekko podniesionym tonem przez co się wzdrygnęłam - wchodzę tam z tobą i koniec kropka- powiedział Jeon i zaczął ciągnąć w stronę drzwi domu. Otworzyłam drzwi i weszłam z nim do środka.
Poszłam z chłopakiem do kuchni a moim oczom ukazał się oto taki chłopak:

Chłopak stał bez koszulki i pił kawę patrząc się na mnie.
Spojrzałam na jego brzuch i miałam takie „o japierdole" chłopak miał świetnie wyrzeźbione mięśnie brzucha.
-Hej, to ty jesteś Dahyun prawda ? Jestem Jinyoung- powiedział oraz uśmiechnął się zabójczo, pokazując przy tym szereg białych ząbków.
- t-tak to ja, Cześć- normalnie ledwo z siebie to wydusiłam. Patrzałam jeszcze chwile na chłopaka kiedy ręka Jungkook mi to uniemożliwiła.
- ubrałbyś się a nie sobie tak paradujesz.- powiedział lekko zdenerwowany Jungkook.
Kiedy odsłonił mi oczy Jinyoung miał już na sobie koszule.
- Dahyun co to z chłopak ? Z tego co wiem to mieliśmy mieszkać we dwójkę ?- powiedział nieco zdezorientowany chłopak. Miałam już coś mówić ale Jeon mnie wyprzedził.
- jestem jej chłopakiem- powiedział pewny siebie Jungkook. Że kim jesteś ? No chyba jednak nie !
- przestań się wygłupiać Jeon - dwa ostatnie słowa powiedziałam z zaciśniętymi zębami i uderzyłam chłopaka w ramie uśmiechając się sarkastycznie.
- no okej.... odbiorę to tak że on nie jest twoim chłopakiem- powiedział Jinyoung śmiejąc się pod nosem.

*skip time*

Siedzieliśmy w kuchni, gdy na zegarze wybiła godzina 22:30.
- Jungkook nie powinneś jechać już do domu ? Robi się już ciemno- powiedziałam patrząc na chłopaka.
- a co wyganiasz mnie już ?- zapytał lekko się uśmiechając.
- nie.... jednakże jestem już zmęczona i też bym chciała iść spać - odpowiedziałam podpierając swoją brodę ręką.
- dobrze dobrze, już się zbieram mała- chłopaka podszedł do mnie i rozczochrał moje włosy.
- małe to jest twoje IQ (haha pewnie myśleliście że napisze że „mała to jest twoja pała" ale spokojnie nie zrobię wam tego i sobie też nie. Za duży cringe ) - powiedziałam a chłopak nic już mi na to nie odpowiedział.
Jeon miał już wychodzić ale zatrzymałam go mówić
- jedz bezpiecznie piracie drogowy- chłopak nic nie powiedział tylko wyszedł uśmiechając się.
Poszłam na górę ogarnąć się do spanka.
Ogarnełam się dość szybko i już po 30 minutach leżałam w łóżku, miałam już zasypiać ale dostałam wiadomość

Od J|n younqa
Hejka, śpisz ?

Do J|n younqa
Cześć, jeszcze nie. Tak w ogóle to co tam ?

Od J|n younqa
A nawet spoko, od dziś mieszkam z córką wspólnika mojego ojca. Nawet spoko ale przyprowadziła już pierwszego dnia jakiegoś dziwnego typa

Wtf co jest ?! Czy to jest ten Jinyoung ? Jak ?
Poszłabym się go zapytać, ale nie chce mi się, więc zrobię to jutro rano.
Nie odpisałam mu nic na to tylko poszłam spać.