Obudziłam się o 6:00 i odrazu poszłam się ogarnąć do szkoły. Wczoraj nie działo się już nic ciekawego więc nie ma co opowiadać.
(Wgl sorry że nie pisze jaki jest dzień tygodnia ale sama nie wiem więc załóżmy że jest czwartek)
Gotowa zeszłam na dół zrobić sobie śniadanie, swoją drogą wyglądałam tak:
Makijaż:
Miałam już wychodzić z domu lecz przypomniałam sobie że miałam dziś po szkole wyjść gdzieś z Zachiem (nie wiem jak się odmienia sorry), ruszyłam do mojego pokoju, w którym znajdował się portfel z pieniędzmi i kartą.
Wyszłam z domu zamykając go na klucz oraz zakładając słuchawki na uszy.
Po 15 minutach byłam już pod szkołą, więc zdjęłam słuchawki chowają je do torby oraz udając się do mojej szafki. Będąc pod szafką poczułam jak ktoś mnie przytula więc obróciłam się aby zobaczyć kto to. Była to Jisoo. Ruszyłyśmy razem pod klasę a w między czasie opowiadałam dziewczynie co wczoraj się działo, dziewczyna była w szoku, ponieważ równoważ była zdania że każdy sportowca to debil.
Zadzwonił dzwonek na lekcje więc weszłyśmy do sali, ja oczywiście musiałam siedzieć z Jungkookiem, którego na szczęście nie było.
Lekcja się zaczęła a nauczyciel jak zwykle zaczął swój nudny monolog. Minęła już połowa lekcja a do klasy wszedł Jeon mają w dupę to że nauczyciel coś do niego mówi. Usiadł koło mnie i wyciągnął zeszyt wraz z długopisem. Nie zwracałam uwagi na chłopaka tylko rysowałam coś w zeszycie kiedy nagle przed moją twarzą pojawiła się karteczka, na której było napisane „możemy porozmawiać po lekcjach?", bezzastanowienia szybko napisałam krótkie „nie". Nie widziałam sensu rozmawiania z chłopakiem, oddałam karteczkę chłopakowi a ten gdy tylko przeczytał odpowiedz wywrócił oczami.Zadzwonił dzwonek, mój zbawca! Wyszłam z klasy i udałam się z Yohanem oraz Jisoo na trybuny, ponieważ była długa przerwa więc stwierdziliśmy że przewietrzymy się. Siedzieliśmy na trybunach i śmialiśmy się w najlepsze. Przez resztę lekcji nie działo się nic ciekawego.
Odłożyłam książki do szafki i wyszłam przed szkołę, nagle Jeon zaciągnął mnie na bok chodnika znajdującego się przed szkoło i zaczął coś gadać, lecz nie było dane mu dokończyć, ponieważ został niespodziewanie pocałowany.
Oczywiście nie przeze mnie a przez jakoś typiare, nie wiem co to za laska pierwszy raz widzę ją na oczy. Dziewczyna zaczęła obmacywać chłopaka i jeździć ręką po jego klatce piersiowej. Stwierdziłam że nie będę na to patrzeć, bo WTF co to ma być ? Więc odeszłam na pare metrów tak żeby nie wyglądało na to że stoję tam z nimi czy coś.Laska w końcu oderwała się od Jeona. Wow normalnie medal dla niej. Chłopak właśnie chciał do mnie podejść lecz zatrzymał się a ja poczułam czyjąś rękę obejmującą mnie. Popatrzałam w górę, ponieważ osoba ta była bardzo wysoko. Osobą tą okazał się być Zach, uśmiechnął się do mnie a ja odwzajemniłam uśmiech, po czym poszliśmy. Udaliśmy się do pobliskiej kawiarnii. Bardzo dobrze nam się rozmawiało, Zach w pewnym momencie zaczął wypytywać mnie o siostrę Yohana. Chłopak przyznał że podoba mu się dziewczyna, ale nie ma odwagi zagadać a do Yohana nie podejdzie i nie zacznie się wypytywać o jego siostrę, bo jak to będzie wyglądać. Opowiedziałam trochę chłopakowi o siostrze Yohana, co lubi itd.
Zaczynało się już ściemniać więc Zach odprowadził mnie do domu.
Weszłam do domu przyszykowała się do spania i poszłam spać.Przepraszam że taki krótki rozdział ale nie chce mi się pisać nic więcej po prostu nie mam weny. I sorry za błędy ale nie chce mi się sprawdzać pisałam ten rozdział na szybko.
CZYTASZ
• FUCK LOVE • [ZAWIESZONE]
FanfictionNowy rok szkoły i nowe przygody. Do twojej szkoły przychodzi nowy uczeń Jeon Jeongguk. Jak potoczy się ten rok szkolny z chłopakiem, który już pierwszego dnia szkoły zdobył dużą popularność oraz wiele nowych wielbicielek. Sceny 18+ ✅ Wulgaryzmy ✅