| 2 |

1.1K 35 1
                                    

Minął tydzień od wypadku mamy a ja musiałam chodzić do szkoły (niestety).

Wstałam rano o 6:00 ponieważ miałam na 8:00 do szkoły. Nie chętnie wstałam z łóżka i udałam się do szafy aby wybrać coś na dzisiejszy dzień. Wybrałam to:

Następnie zrobiłam lekki makijaż i poszłam na dół do kuchni

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Następnie zrobiłam lekki makijaż i poszłam na dół do kuchni. Zrobiłam sobie na szybko tosty i zieloną herbatę, po spożyciu posiłku udałam się do przedpokoju i założyłam moje czarno-białe adidasy. Droga do szkoły nie jest długa dlatego nie mam problemy w jej pokonaniu, po 15 minutach byłam już pod szkoła. Była  7:46 więc miałam jeszcze 14 minut, stwierdziłam że za ten czas pójdę do szafki po książki, gdy byłam przy szafce poczułam czyjąś rękę na moim ramieniu, obróciłam się i ujrzałam moją przyjaciółkę Jisoo. Przywitałyśmy się ze sobą i poszłyśmy w stronę klasy, gdy byłyśmy już pod klasą usiadłyśmy na ławce
Jisoo: wiesz że ponoć jacyś nowi chłopcy mają dojść do naszej szkoły z tego jeden do naszej klasy ? - powiedziała podekscytowana
- serio to super - powiedziałam bez żadnych emocji w głosie
Jisoo zauważyła że nie ma ochoty do rozmowy po tym wszystkim.
Zadzwonił dzwonek i weszłyśmy do klasy, zajęłyście swoje miejsca i czekałyśmy na nauczyciela, w między czasie podeszła do nas Lisa i zapytała się mnie czy mogła bym jej ustąpić miejsca koło Jisoo bo chce z nią pogadać. Zgodziłam się. Przesiadłam się do ostatniej ławki i siedziałam sama patrząc przez okno z pustką w oczach. Do klasy wszedł nauczyciel, przywitaliśmy się i nauczyciel kazał nam usiąść.
Nauczyciel: zanim zaczniemy właściwy temat lekcji to chce wam przedstawić nowego ucznia w waszej klasie.
Do klasy wszedł wysoki chłopak z ciemno-brązowymi włosami.
Nauczyciel: i oto on- pokazał na chłopaka- powiedz coś o sobie- powiedział nauczyciel do chłopaka
Chłopak: Mam na imię Jeon Jeongguk i to tyle - powiedział obojętnie.
Nauczyciel dziwnie popatrzał na chłopaka ponieważ nie spodziewał się takiej odpowiedzi. Nauczyciel podziękował chłopakowi i zaczął się rozglądać po klasie szukając wolnego miejsca dla chłopaka, jego wzrok zatrzymał się na mnie i powiedział chłopakowi aby usiadł ze mną, chłopak zmierzał w moją stronę, widziałam tylko reakcje dziewczyn jak śliniły się na jego widok. Chłopak usiadł koło mnie i zaczęła się nudna lekcja. Była lekcja matematyki, byłam nawet dobra z matmy więc nie było tragedii, po około pięciu minutach lekcji do klasy weszła Pani z biologii i powiedziała Panu z matematyki że jak najszybciej ma iść z nią do Pani dyrektor, nauczyciel trochę poddenerwowany zadał nam zadania, które mieliśmy zrobić podczas jego nieobecność w klasie i pobiegł do dyrektorki. Bezwahania zaczęłam robić zadania, gdy już skończyłam zauważyłam że chłopak siedzący obok ciebie tak zwany „Jungkook" patrzy mi się w zeszyt czasami zerkając na ciebie, gdy chłopak się zorientował że zauważyłaś co robi, zapytał:
- ty to umiesz ? - powiedział ze zdziwieniem w głosie
- nie widać ?...- zapytałaś
-no po twoim zeszycie widać, ale jak tak patrzę na ciebie to wyglądasz na głupią- powiedział wrednie i śmiał się po nosem
- wypierdalaj kretynie - powiedziałam z lekko podniesionym tonem
- o kurwa groźnie... a jak cie dotknę to ugryziesz ? Haha
Popatrzałam się na niego jak na debila, wzięłam głęboki wdech, wstałam z krzesła i zaczęłam powoli iść w stronę wyjścia aby udać się do łazienki aż nagle usłyszałam za swoimi plecami jak chłopak mówi
-przede mną  nie uciekniesz
Ignorując to co chłopak mówi poszłaś do łazienki tak jak już to wcześniej zaplanowałaś

*cztery godziny później*

Leżę na łóżku i przeglądam media społecznościowe, popatrzałam na godzinę w telefonie, była 16:35 czas się zbierać gdyż o 17:00 zaczynam zajęcia taneczne u mojej cioci.
Zeszłam na dół i ubrałam buty.

*20 minut później*

Byłam już w szatni która znajdowała się w szkole tanecznej cioci, zaczęłam się przebierać, gdy już to zrobiłam poszłam na sale gimnastyczną aby się porozciągać. Stałam w progu drzwi do jednej z sal gdy zobaczyłaś swoją ciocie rozciągającą się z.... JEONEM ?!?! (Sorry nie umiem poprawnie odmieniać) już chciałam wychodzić z sali z powrotem do szatni lecz twoja ciocia zdążyła cie zauważyć i zawołać, niechętnie weszłaś do sali i przywitałaś się z ciocią,
Ciocia: to wy się rozciągajcie a ja za 10 minut przyjdę.
Popatrzałaś przelotnie za chłopaka i zaczęłaś się rozciągać
Jeon: no widzisz i znowu się spotykamy haha mówiłem że przede mną nie uciekniesz
-co ty tu robisz ?!- zapytałaś poddenerwowana
- a zapisałem się na zajęcia taneczne żeby zobaczyć czy mi się spodobają ale teraz widzę że napewno mi się spodobają- powiedział puszczając mi oczko

• FUCK LOVE • [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz