Christian
Wstałem rano była godzina 7.23. Poszłem do łazienki żeby się ogarnąć ubrałem szare spodnie dresowe I białą koszulkę. Wziąłem swoją torbę, telefon, klucze i wyszłem z domu kierując się na siłownię którą była niedaleko mojego domu. Poszłem Jeszcze po mojego najlepszego przyjaciela Lucasa. Wchodząc na jego klatke schodową zobaczyłem ją... była piękna. Miała długie ciemne włosy, zielone oczy i piękne ciało. Patrzeliśmy się na siebie dobra chwilę po czym poszliśmy w swoje strony. Weszłem na trzecie piętro i zapukałem pod ósemke. Po chwili dzwi się otworzyły i zobaczyłem w nich Lucasa.
- Hej. Wejdź - powiedział wskazując ręką że ma wejść do środka. Ma bardzo wąski przedpokój z małą szafą na buty.
- Napijesz się czegoś? - zapytaj mówiąc z kochani-
- Nie trzeba. Dzisiaj mamy trening na siłowni - w mojej głowie ciągle była tamta dziewczyna.
- Dobra zaraz przyjdę wezmę tylko torbę- powiedział wchodząc do swojego pokoju i zaraz potem wyszliśmy kierując się na siłownię. Po drodze opowiedzialem mu o tej pięknej dziewczynie która spotkałem na korytarzu dowiedzialem się ze ma na imię
Sophine. Piękne imię.1h później *
Dlaje o niej myślisz? - zapytał uśmiechnięty Lucas. Nic nie odpowiedziałem tylko delikatnie się uśmiechłem.
Ktoś tu nam się zakochał - powiedział zadowolony. Ostatnia dziewczyna z którą byłem to było w czasach podstawówki więc bardzo długo nikogo nie miałem. Aż nagle ktoś we mnie wpadł i wysypały się wszystkie zakupy która dziewczyna niosła że sobą.
- Nic ci się nie stało? - zapytałem trochę zdenerwowany głosem. Wtedy zamarłem.
Mam nadzieję że rozdział się podobał. Jeśli chcecie więcej to proszę o gwiazdkowanie i komentowanie. Miłego
CZYTASZ
Będziesz Moja ?
RomanceOpowieść o Sophine która wprowadziła się od rodziców i zaczeła dorosłe życie. Poznała nowych znajomych i przyjaciół. Aż na jej drodze pojawił się mężczyzna...