Kar- Bo-bo było to przed tym co się stało...
°°Wspomnienia°°
•tel•
-Hej Karola wpadniesz teraz do mnie- powiedziała Ola
-Hej wiesz co o tej godzinie jest już ciemno pozatym jestem zmęczona po nagrywkach i idę właśnie do domu- powiedziałam
- Ok to uważaj na siebie bo o tej porze to lepiej wiesz. Jak coś to dzwoń- powiedziała
- Ok będę pa- powiedziałam
- Pa- powiedziała a potem się rozłączyła
••••
Pov. Karolina
Idę do domu przez las ale nie boję się, zawsze w dzieciństwie chodziłam sama i rozmyślałam. Mam też moje takie małe miejsce do którego zawsze przychodziłam i zastanawiałam się co dalej. Wciąż mam dość tego uczucia, uczucia do niego, które wciąż rośnie. Najbardziej smuci mnie to, że te uczucie jest tylko z jednej strony- mojej. Wszyscy wciąż powtarzają ,,pasujecie do siebie" ,,kiedy ogłosicie, że jesteście razem" ,,ship". Nikt ale to nikt nie zna prawdy. To tylko głupie filmy, nikt nie widzi co tak naprawdę czuję lub czujemy. To, że się tne też nikt nie wie. Dużo rozmyślałam czy skończyć się ciąć a żyć dalej szczęśliwa, a co jeśli już nie potrafię być szczęśliwa? Ale może warto spróbować i iść na terapię?
*Nagle usłyszałam kroki. Stwierdziłam, że to pewnie coś mi się zdawało lecz jednak nie. Po chwili chwyciło mnie coś za rękę i wyciągnęło w głąb lasu*
-Pomocy!!!- zaczęłam z całej siły krzyczeć
- Już nikt ci nie pomoże- powiedział tajemniczy głos
*Po chwili obrócił mnie do siebie i zobatrzyłam chłopaka. Było dość ciemno i jedyne co widziałam to ciemne, brązowe włosy, oczy zabardzo nie widziałam tylko to że są trochę ciemne. I uśmiech*
-Czego chcesz zostaw mnie!- powiedziałam z płaczem
-Będziesz już moja- powiedział uśmiechając się
-Czemu akurat ja? Proszę zostaw mnie- próbowałam się wyrywać lecz nic nie dało
-Od dawna cię śledziłem i od razu wpadłaś mi w oko- powiedział przywiązując mi ręcę i nogi
-Proszę zostaw mnie- powiedziałam płacząc
-Zamknij się!- powiedział wkurzony
*Po chwili zaczął się do mnie dobierać. Próbowałam krzyczeć oraz się wyrywać ale nic nie dawało. Po kilkunastu minutach było słuchać kroki i głos dość blisko mnie*
-Halo jest tu ktoś?- powiedział głos dobiegający niedaleko mnie
*Zaczął dobiegać jeszcze bliżej. Chłopak zauważył to i zaczął się powoli oddalać*
-Karolinko uważaj na siebie. Jeżeli zgłosisz to na policję. Pożałujesz. Pamiętaj o Bartuśku bo on jeszcze wróci a tak dokładniej- Bartuśku- mnie. Żegnaj. Jeszcze się spotkamy- powiedział i uciekł
- Pomocy!- zaczęłam jeszcze bardziej krzyczeć
- O boże nic się pani nie stało? Kto to pani zrobił- powiedział starszy pan
- Nie n-nic, n-nikt- powiedziałam płacząc
- Chodź kachaniutka odwiozę cię do domu jest już bardzo późno- powiedział
*Po kilku minutach byłam już w domu. Nie mogłam się pozbierać. Wszyscy już spali dlatego nic nie zauważyli. Nie mogłam wytrzymać więc zadzwoniłam szybko do Oli, która pomimo późnej godziny do mnie przyjechała a ja jej wszystko opowiedziałam*°°Koniec wpomnień°°
🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤
Jak wam się podoba taki typ histori?❤❤Troche była mała przerwa ale przepraszam bo szkoła itd😘❤💞
CZYTASZ
💕W Moim sercu tylko ty💕KxŁ💕||Kamerzysta x Karolina||💕(ZAWIESZONA)
ActionShip tylko kamerzysta x Karolina💗