15. Może się pogorszyć?

366 20 33
                                    

*Po kilku minutach wyszedł lekarz*

(L- lekarz)
Ł- Co z Karoliną?!
Mar- Co z Karoliną?!
*Wstali i krzykli w tym samym czasie*
L- Jej stan na razie jest dobry
Mar- Na razie?
L- Tak na razie ponieważ jej stan niestety ale może się pogorszyć. Bądźmy dobrej myśli że tak się nie stanie
*Nagle do szpitala przybiegli pozostali z ekipy m.in Kuba, Oskar *
Kub- Co z nią??
L- Jej stan na razie jest dobry ale może się pogorszyć
O- O matko
Ł- Czy czy mogę ją zobatrzyć
L- Tak proszę
*Łukasz poszedł do niej*
Ł- Jezu Karolina dlaczego? Dlaczego?
*Karolina otworzyła oczy*
Kar- Łu...
Ł- Karolinka nie mów nic
Kar- Ja-ja muszę ci c-coś powiedzieć...
Ł- Karolinka...
Kar- Bo ja-ja cię ko...
*Nagle zaczęło coś pikać (nie wiem jak to się nazywa xd) jej serce się zatrzymało*
Ł- Karolina!!
*Wszyscy lekarze i pielęgniarki przybiegli*
Ł- Co z nią?!
L- Niech pan wyjdzie!
Ł- Ale co z nią?
L- Proszę wyjść!!
*Łukasz wyszedł i zaczęły mu spływać łzy*
Mar- Co się stało cze-czemu oni
Ł- Nie wiem
Kub- Łukasz chodz na chwilę
Ł- Ok
Kub- Czyli ona próbowała się...
Ł- Tak...
Kub- Już wszystko wiem...
Ł- Co wiesz?
Kub- DEBILU TO WSZYSTKO PRZEZ CIEBIE JA TO WSZYSTKO WIDZIAŁEM Z KLAUDIĄ. DEBILU ONA CIĘ KOCHAŁA!!
Ł- A-a-le...
*Łukasz nie umiał wydusić żadnego słowa*
Kub- POWIEDZIAŁA MI I TERAZ TO WSZYSTKO ZŁĄCZYŁEM W CAŁOŚĆ...
Ł- To dlaczego mi się powiedziałeś?
Kub- Bo prosiła mnie abym jej nic nie mówił. A pozatym ty wolałeś być z Klaudią
Ł- Nie prawda! Sama się do mnie lepiła
Kub- To mogłeś coś zrobić a nie
O- Jezu chłopaki słychać was na cały szpital. To nie czas na kłótnie
Kub- Masz rację chodz idziemy
*Po kilku minutach czekania wyszedł lekarz*
L- Mam złe wieści
Mar- Jak to niech pan mówi!
L- Jej stan się gwałtownie pogorszył. Jak na razie są szanse na poprawę ale tak jak wcześniej może on się jeszcze bardziej pogorszyć a w tedy...
Ł- Nie- nie to nie możliwe. Tylko nie to to wszystko moja wina...
Mar- Co ty pieprzysz jaka twoja?
Ł- Nie ważne...
Mar- I tak mi powiesz
O- Czy to o czym myślę że ona-ona..
L- Przykro mi ale w tedy już praktycznie nie będzie dla niej szans
Kub- Tylko nie to...
Ł- Jak ona- ona to ja się chyba zabije
Mar- Nie gadaj głupot. Chłopaki musimy być silni i mieć nadzieję
O- Łatwo powiedzieć...
*Wszyscy się załamali. Siedzieli cały czas w szpitalu*

🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤
Jak wam się podoba?❤❤







💕W Moim sercu tylko ty💕KxŁ💕||Kamerzysta x Karolina||💕(ZAWIESZONA)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz