Karolina już nie mogła tego wytrzymać i pewnego dnia....postanowiła się zabić*
**Pov.Karolina**
Już nie daje rady. Naszczęście dzisiaj jest pusty dom wszyscy gdzieś pojechali. Tylko ja zostałam. Niestety muszę skączyć z tym życiem... Napiszę do nich pożegnalny list...*
****************List****************
Kochani...
Przepraszam was...za wszystko...co wam zrobiłam...ale też dziękuję...za to że poprostu byliście...te wszystkie piękne chwilę spędzone z wami...żegnam się z nadzieją że...będzie wam lepiej...beze mnie...
Jeszcze raz przepraszam
Kocham was
Karolina
************************************
*Karolina położyła list na stoliku poczym wzięła tabletki i wszystkie połknęła a po kilku minutach stało się to co miało się stać...*
*Tymczasem Łukasz* **Pov. Łukasz**
Dzisiaj muszę jej to powiedzieć. Specjalnie kupiłem bukiet róż. Dobra pędzę puki nikogo nie ma w domu jeszcze żebyśmy byli sami*
*Łukasz przyjechał i wszedł*
Ł- Karolina jesteś?
Ł- Karolina halo
*Nagle zobatrzył ją na kanapie a obok list i puste opakowanie tabletek oraz też rany na jej rękach. Szybko pobiegł do niej i sprawdził oddech. Nie oddychała*
Ł- O mój Boże Karolina!
**Pov. Łukasz**
Jezu tylko nie to niee proszę.*
Ł- Karolinka nie proszę nie rób mi tego proszę.
*Łukasz szybko zadzwonił po karetkę. Gdy przyjechała pojechał z nimi. A potem zadzwonił po resztę*
*W szpitalu*
Mar- Co się stało?!
Ł- Ka-ka-roli-na...
Mar- Gadaj!
Ł- Próbowała się zabić...
Mar- Jak?! Jak?! Nie nie powiedz że to żart?
Ł- N-nie...
*Oboje się załamali*
Mar- Jak powiedz mi jak!
Ł- Tabletki...pozatym ona-ona-ona
*Łukasz nie mógł opanować łez*
Mar- Gadaj Łukasz!
Ł- Się cieła
Mar-....nie...nie..
*Po kilku minutach wyszedł lekarz*🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤
Zapraszam was też na tak jakby historię coś tego stylu
💖Instagram||Ekipa Kruszwila💖
Oczywiście pojawia się kxł❤
CZYTASZ
💕W Moim sercu tylko ty💕KxŁ💕||Kamerzysta x Karolina||💕(ZAWIESZONA)
ActionShip tylko kamerzysta x Karolina💗