# Rozdział 10

2.1K 87 30
                                    

(perspektywa Kacpra)

Później zjedliśmy śniadanie, zjedliśmy naleśniki z nutellą i bitą śmietaną, Julcia zrobiła, a to oznacza, że były pyszne. Cały dzień nie było nagrywek, bo dziewczyny trochę źle się czuły, Julka czuła się dobrze, ale Stuu postanowił, że dzisiaj sobie odpuścimy. Ja i Julka zrobiliśmy sobie wieczór filmowy. Leżałem na łóżku, a Julka leżała na moim torsie, byliśmy przytuleni do siebie i trzymaliśmy się za ręce. Nagle do pokoju ktoś zapukał.
- Proszę! - krzyknąłem, to był Radek
- Hej przyszedłem wam pow... - tu przerwał bo zauważył w jakiej leżymy pozycji - ooooo jak słodko. - jak tylko skończył mówić to szybko zrobił nam zdjęcie, kiedyś by mi to przeszkadzało ale teraz już nie, bo jutro ja i Julka zamierzamy nagrać odcinek w którym mówimy o naszym związku i o dziecku i wogóle. Poza tym nie długo zamierzam oświadczyć się Juli tylko jeszcze nie wiem jak, ale wiem, że to, do tej pory oczywiście, będzie to najpiękniejszy dzień w jej życiu, wiem to na 100000000%, a dla czego? To proste - po prostu jest najwspanialszą kobietą na świecie.
- To ci nam chciałeś powiedzieć? - z przemyśleń wyrwała mnie Julia.
- A, że jutro też nie nagrywamy. - powiedział Radek
- A ok, czemu ? - zapytałem
- Bo Stuu chce dać wam jeszcze odpocząć jutro i trochę spokoju mieć. Haha. - odpowiedział mi chłopak
- Ok, a co z filmikami ? - spytała Julka
- Mamy w zapasie spokojnie - odpowiedział, po czym się pożegnał i wyszedł. Dokończyliśmy odcinek i poszliśmy spać.

(rano)

Obydziły mnie jakieś odgłosy dobiegające z łazienki. Otworzyłem oczy i zobaczyłem że obok mnie nie ma Julki. Szybko wstałem i dość pospiesznym krokiem poszedłem do łazienki. Zobaczyłem w niej wymiotującą dziewczynę, tak moją dziewczynę. Podeszłam do niej, przytrzymałem jej włosy i pogłaskałem po plecach. 

Też cię kocham♥️♥️||Kostera&Blonsky[ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz