pov. Kacper
Wybiegłem z pokoju szpitalnego Julki, zrozpaczony i wściekły. I jak na złość z nienacka pojawiła się koło mnie Lexy.Truchtała dobre kilka metrów, dotrzymując mi kroku i dziwnie się uśmiechała.
- No co? - zapytałem.
- No nic. - odpowiedziała. - Tak sobie idę.Popatrzyłem na nią krzywym wzrokiem.
- No dobra, masz mnie - zaśmiała się. - Anyway (tłumacz. " W każdym razie..") mam takie pytanie... Całowałeś się z Julią? - zapytała i otwarła szeroko oczy jak jakieś dziecko.
- Lexyyy! - krzyknąłem. - To tylko moja przyjaciółka, a nawet jeśli, to nie powinno Cię to obchodzić!
- Nie okłamuj samego siebie... Zakochałeś się Błonski, widać to na kilometr. - powiedziała.
Nie chciałem dalej słuchać tego, bo nawet jakbym się zakochał - Julka mnie nie chce.
Pobiegłem szybko, wybiegając ze szpitala i kierując się w stronę parkingu, żeby Lexy się zmęczyła i przestała mnie nękać.
Jakie było moje zdziwienie, gdy nigdzie jej nie widziałem, a nagle pojawiła się zdyszana na schodach przy wejściu do szpitala i krzyczała:
- I tak będziecie razem! Dopilnuje tego! - krzyknęła za mną grożąc mi palcem.
- Zobaczymy. - powiedziałem cicho, żeby nie usłyszała.
- Gdzie ty wogóle jedziesz? - zapytała, gdy wyciągnąłem kluczyk i otworzyłem samochód.
- Do domu, a gdzie - odpowiedziałem.
- Nie zostaniesz z Julią Kołsterą?- zapytała, rozkładając ręce.🤷🏽♀️
- Nie potrzebuje mnie... - zrobiło mi się smutno.
- O co tu chodzi? - powiedziała Lexy sama do siebie. - It is what it is - powiedziała głośno, a ja nie zdążyłem już zobaczyć jak wchodzi, do szpitala, tylko wyjechałem z piskiem opon.
( Dom X )
KacperWeszłem do domu, gdzie na kanapie siedziała Agata razem z Anią, a w kuchni Czarek testował na Kubie ( operator ) swoją nową sztuczkę.
Chciałem czmychnąć szybko do pokoju niezauważalnie, ale niestety.
- Ooo, hej Kacper - powiedziała Agata. Nie chciałem się znikim widzieć i kolejny raz opowiadać co się stało.
- Gdzie są inni, nie przyjechali z tobą? - kontynuowała.
Oh, no dobra muszę tam iść i powiedzieć im wszystko, bo potem Agata się wścieknie, że jej tego nie powiedziałem.
Leniwym krokiem zeszłem ze schodów i opowiedziałem wszystko Agacie, Ani i chłopakom.
- Biedna Julka - powiedział Czarek.
- Dobrze się zachowałeś Kacper. - oznajmiła mi Agata.
- A wiesz, że Stuu w szpitalu powiedział mi dokładnie to samo, haha. - powiedziałem i lekko się uśmiechnąłem.
- Widać, że tworzycie zgraną parę. - powiedziała Fanka Anka.- Dzięki. - odpowiedziała jej dziewczyna Stuarta.
W głębi duszy tez chciałem mieć dziewczynę, z która bym mógł robic wszystko, jeść pizzę, grać na konsoli, chodzić na zakupy... I żeby mnie kochała z całego serca.
- Też bym tak chciał. - nawet nie zauważyłem, że powiedziałem to na głos.
- Napewno zaniedługo to się stanie. - powiedział Kuba, klepiąc mnie po ramieniu.
CZYTASZ
《𝓙𝓾𝓵𝓴𝓪 𝓲 𝓚𝓪𝓬𝓹𝓮𝓻》| Miłość nie zna granic... |
Teen FictionCzy miłość nastoletniej Julki, oraz 21-letniego Kacpra przetrwa? Czy ta niesamowita historia obudzi w nich to co od pierwszego spotkania do siebie poczuli...? #milosc#kacperijulka