Minęły 3 tygodnie, nadal złe się czułam i strasznie przeżywałam to ze jestem w ciąży. Po szkole mial do mnie przyjsc Kuba, wiec gdy już wychodziliśmy ze szkoły nagle przedemna stanęła ta laska która się całowała z Kuba i powiedziała.
- Kuba jest mój! - powiedziała i po chwili kopnęła mnie mocno w brzuch.
- AAA TY KURWO AAA CO ROBISZ - krzyczałam z bólu.
- Nic ci nie jest?! - zapytał Kuba.
- No właśnie jest! - odpowiedziałam.
- Ale co? - zapytał.
- PRAWIE PORONIŁAM BARANIE! - krzyknęłam bo już nie mogłam wytrzymać.
Gdy nagle wszyscy zaczęli się patrzyć na mnie, czułam się cringowo wiec szybko wyszłam ze szkoły z Kubą. Była już 22:00 gdy nagle do mojego pokoju wparowała Zosia z Tomkiem, byli chyba pijani.
- ChCesZ TrOcHu PiWa ?? - zapytała Zosia.
- Przecież jestem w ciąży - odpowiedziałam.
- nO i ? - zapytała.
- Boże - odpowiedziałam.
- A tY kUbA ? - zapytała.
- Ym nie - odpowiedział.
- EGH - krzyknęła dziwnie.
- MoŻe PoJdZiemY dO kLuBu GOGO ?! - zapytał Zosię Tomek.
- JaSnE - odpowiedziała Zosia.
Z Kuba patrzyliśmy się na nich jak na idiotów. Po chwili wyszli i chyba poszli do tego klubu.
Minęło 20 minut gdy nagle Kuba dostał wiadomość od Tomka ze zdjęciem ,, chcecie wpaść ? ,, Kuba pokazał mi to zdjęcie wiec powiedziałam żebyśmy lepiej pojechali po nich.
Gdy przyjechaliśmy zobaczyliśmy ze wszystko jest rozwalone i Zosia z Tomkiem leżą na ladzie i mówię jakies dziwne rzeczy. Byli chyba strasznie pijani.
- OoOo HeJ - powiedziała Zosia.
- Boże co wy narobiliście - powiedziałam zażenowana.
- tO nIE mY - odpowiedział Tomek.
- Musimy ich jakos zabrać - powiedział Kuba.
- Nom - odpowiedziałam.
Jakos wzięliśmy ich do samochodu i w drodze do domu siedzieli oboje z tylu i zaczęli śpiewać ich piosenki. Widziałam ze Kuba miał cring na twarzy, ja w sumie tez. Gdy już dojechaliśmy do domu postanowilismy zrobić im żart wiec położyliśmy ich w łóżku Zosi i trochę ich rozebraliśmy hehe. Poszliśmy spać gdy nagle obudził nas krzyk Zosi.
- AAA CO JEST - krzyknęła Zosia w szoku.
Po chwili obudził się Tomek.
- AAA CHRYSTE - krzyknął Tomek.
- TO NIE MOGŁO SIĘ STAĆ! - krzyknęła Zosia.
- hehe chyba się udało - szepnęłam do Kuby.
- haha no - śmiał się Kuba.
Gdy nagle znów miałam młodlosci i chciało mi się wymiotować. Kuba w tym czasie poszedł do pokoju Zosi.
- No i jak tam golobeczki? - zapytał śmiejąc się pod nosem Kuba.
- Zamknij się - powiedziała jakaś przerażona Zosia.
- hehe, co wy tacy wystrzaszeni? - zapytał Kuba.
- Chyba stało się no wiesz - odpowiedział Tomek.
- HAHA 500+ - powiedział śmiejąc się z zażenowaniem Kuba.
- EHH - wydarła się Zosia.
- Idę do Korneli - powiedział i wyszedł z pokoju Kuba.
- Jak tam ? - zapytał się mnie Kuba.
- Nie lepiej - odpowiedziałam i nie wiem czemu zaczęłam płakać.
Kuba podszedł do mnie i mnie przytulił, nadal płakała to chyba przez ciąże. Gdy przebierałam się zobaczyłam ze mój brzuch jest prawie cały posiniaczony.
- KUBAA CHODŹ TU PROSZĘ - zawołałam Kubę wystraszona.
Wszedł do łazienki i zobaczył mój brzuch.
- O BOŻE CO ZA SZMATA - krzyknął zdenerwowany.
- ZAJEBIE JĄ - krzyczałam.
- Musimy jechać do lekarza - powiedział Kuba i pojechaliśmy.
Gdy jechaliśmy zadzwoniła do mnie Zosia.
- Gdzie ty kurwa jesteś ? - zapytała wystraszona Zosia.
- Jadę do lekarza lol - odpowiedziałam jej i się rozlaczylam.
Minęła godzina, lekarz powiedział ze nic mi nie jest. Gdy już wróciliśmy zobaczyłam płacząca i wystrzaszona Zosie.
- Co ci jest - zapytałam chodz zabrzmiało trochę wrednie.
- CO JAK BĘDĘ W CIĄŻY ? - mówiła załamana Zosia.
- Emm no Zosia no bo ... - zaczęłam.
- No bo ? - zapytała.
- No bo to był żart i nooo - dokończył Kuba.
- BOZEE - krzyknęła Zosia i poszła szybko do łazienki i trzasnęła dzwiami.
- O MATKO - krzyknął Tomek.- Kornelia

YOU ARE READING
4dreamers, my love
RomansaJesteśmy Kornelia i Zosia, tutaj opiszemy naszą historie z 4dreamers. Zapraszamy do czytania.