Mama Steve

287 18 15
                                    

Max Pov.
Obudziło mnie walenie w drzwi przysięgam że zabije Billy'ego wstałam i otworzyłam drzwi ale nie zastałam Billy'ego a jego pożal się boże dziewczynę
-pokój Billy'ego jest po drugiej stronie korytarza
Chciałam jej zatrzasnąć drzwi przed nosem ale zatrzymała je ręką
-przyszłam do ciebie Max. Billy miał do mnie przyjść ale nie dotarł, nie odbiera telefonu a jego samochodu nie ma na przed waszym domem
-i co mi do tego?
Poganiałam ją bo mało mnie obchodziło co robi Billy
-jak to co?! To twój brat i Bóg wie gdzie on jest!
-po pierwsze to nie jest mój brat
Wysyczałam
-po drugie pewnie się gdzieś szlaja ze swoimi kolegami albo cie zdradza
Uśmiechnęłam się do niej sztucznie, zatrzasnęłam drzwi przed nosem i wróciłam do łóżka
-kto to był?
Spytała zaspana El
-ta szuja Emily
-co chciała?
-nie wie gdzie jest Billy i myślała że ja wiem
El podniosła głowę z poduszki i spojrzała na mnie z przerażeniem w oczach 
-no co?
-wczoraj widziałam Billy'ego on.. Był w jakimś dziwnym miejscu i słyszałam krzyki
-jakie krzyki?
-jakiejś dziewczyny bała się..
El na myśl o tym zaczęła znowu cała się trząść przytuliłam ją i zaczęłam uspokajać
-hej nie przejmuj się tym
-ale co jeśli coś jej się stało?
-pewnie tej dziewczynie nic nie jest a ona z Billym robili coś… dziwnego. Zapomnij o tym i skup się na ważniejszych rzeczach np. Tym że Dustin dzisiaj wraca
Na moje słowa Eleven się uśmiechnęła pocałowała mnie w policzek i pobiegła do łazienki zaśmiałam się cicho. Kiedy byłyśmy gotowe spotkałyśmy się z chłopakami w umówionym miejscu czyli przed domem Dustina
-no w końcu! Musimy jeszcze trochę przygotować a wy się ociągacie
Powiedział Lucas który jak zwykle marudzi
-skoro mamy coś do zrobienia to się nie kłóć tylko chodźmy do środka
Odpowiedziałam mu
Mieliśmy zapasowy klucz więc z wejściem nie było problemu Will zaczął od razu się za pracę nad plakatem a Mike poszedł z El do pokoju Dustina by mogła wybrać zabawki na których użyje swoich mocy
TIME SKIP
wszystko było gotowe usłyszeliśmy że drzwi się otwierają więc się schowaliśmy
-Dusty kochanie jade do sklepu!
-okey mamo!
Dustin poszedł od razu do swojego pokoju na szczęście nas nie zobaczył
-teraz
Wyszeptał Mike
El zamknęła oczy od razu było słychać odgłosy zabawek Dustin szedł za nimi skołowany jak nigdy zakradliśmy się za nim cicho Mike dał na nam znak
-niespodzia-
-AAAAAAA
Dustin zaczął krzyczeć i prysną czymś na Lucas kiedy Dusin sie zorientował o co chodzi przestał pryskać Lucasowi w oczy
-co jest z tobą nie tak gościu?!
Wykrzyczał Lucas
-przepraszam! Myślałem że ktoś się tu na mnie czai musiałem się czymś bronić!
-i wybrałeś gaz pieprzowy?!
-tak właściwie to spray do włosów
-Lucas choć pomogę Ci to przemyć
Powiedziałam bo nawet nie mógł otworzyć oczu
Dustin Pov.
Po tym jak Max i Lucas odeszli powiedziałem do reszty żeby mi opowiedzieli o tym co się działo pod moją nieobecność
-no to słucham co się zmieniło?
-em...
-ja i El zerwaliśmy tak samo jak Max i Lucas i.. Teraz jestem z Willem a Max z El
-czekaj co?! Serio?!
-no tak
-czyli tylko Lucas jest singlem z naszej paczki?
Zaśmiałem się na tą myśl
-no tak by wychodzi-
-masz dziewczynę?!
Krzyknął Mike przerywając Will'owi,
-no mam poznałem ją na obozie ma na imię Suzy jest wspaniała! Możemy się z nią skontaktować mam w pokoju specjalny sprzęt
Zgodzili się więc poszedłem do mojego pokoju po torbę z całym sprzętem po chwili wróciłem i poprosiłem Mike'a i Will'a żeby mi pomogli bo sam bym nie dał rady tego nieść
-ej idziemy gdzieś?
Krzyknęła Max z kuchni
-porozmawiać z moją dziewczyną
-dziewczyną?!
Krzyknęli na raz Max i Lucas
-no tak chodźcie no
TIME SKIP
-długo jeszcze? Idziemy już pół torej godziny
-zaraz będziemy
-Cholera! Mike musimy iść!
Krzyknął Will
-co czemu?
Odwróciłem się do nich bo szli z tyłu a ja na czele całej grupy
-Mike ma karę powinien być teraz w domu a jeśli zaraz nie wrócimy jego mama się dowie
-cholera! Dobra zobaczymy się później pa!
Krzykną Mike złapał Will'a za rękę i razem zbiegli na dół wzgórza
-kto chce się założyć i o ile że to blef?
-nie ważne chodźcie dalej 
W końcu dotarliśmy na górę pomogli mi w zamontować sprzęt kiedy złapałem sygnał zacząłem wołać Suzy przez walkie-talkie
-Suzy tu Dustin odbiór
-Suzy?
Próbowałem z nią nawiązać kontakt przez dobrą godzinę jak nie więcej
-Dustin musimy już iść
Powiedziała Max pomagając El wstać
-co? Nie no poczekajcie jeszcze chwile w końcu odbierze
-jest już późno Dustin spróbujemy jutro albo coś
Odezwał się Lucas
-pa Dustin
-.. Pa
Super powitanie pomyślałem kiedy schodzili z wzgórza. Zacząłem zmieniać stacje może coś pomyliłem? Nagle usłyszałem jakiś głos
-Suzy? Suzy to ja Dustin odbiór
Odpowiedział mi jakiś męski głos i mówił po jakimś innym języku to był chyba rosyjski.
Starałem się jak najbardziej przysłuchać postanowiłem go nagrać.
Następnego dnia poszedłem odwiedzić Steve'a boże jak ja za nim tęskniłem! Wszedłem do lodziarni w której mi powiedzieli że pracuje rozejrzałem się ale go nie widziałem podszedłem do lady przy której była jakaś dziewczyna
-hej
-Cześć?
-jestem Dustin
-a ja Robin
-miło cie poznać czy on tu jest?
-czy kto tu jest?
-Henderson!
Spojrzałem na Steve'a który wyszedł z zaplecza. Zrobiliśmy nasze tajne przywitanie
-z iloma dziećmi ty się zadajesz?
Spytała ta dziewczyna Steva
-zignoruj ją
Steve potem dał mi deser lodowy i usiedliśmy razem przy stoliku
-gadaj młody spotkałeś się wczoraj z przyjaciółmi?
-ta.. Wystawili mi
-żartujesz?!
-nie ale nie ważne mów co u ciebie i jak tam z tą dziewczyną?
-z Robin?! Proszę cię jest najbardziej irytującą osobą jaką poznałem nie podoba mi się ani ja jej. Ale poznałem jej przyjaciółke jaka ona jest piękna! Takiej super dziewczyny jeszcze nie widziałem
-bo nie widziałeś mojej dziewczyny
-masz dziewczynę?! Od kiedy? Poznałeś ją na obozie dla nerdów?
-spadaj to nie był obóz dla nerdów! Ale tak poznałem ją na obozie i muszę ci coś powiedzieć
-strzelaj młody
-kiedy wczoraj próbowałem się z nią skontaktować odebrałemtajnyrosyjskiprzekaz
-co?
-obebrałemtajnyrosyjskiprzekaz
-co?!
-odebrałem tajny rosyjski przekaz!!
Pół lodziarni się na nas teraz gapiło
-choć na zaplecze
Steve pociągnął mnie za rękaw i zaprowadził na zaplecze
-jeszcze raz co zrobiłeś? Jak? Czemu mówisz mi to dopiero teraz?
-no próbowałem się skontaktować z Suzy przez specjalny sprzęt ale nie wyszło zacząłem zmieniać stacje i nagle usłyszałem męski głos zresztą nagrałem to
Puściłem mu nagranie
-co to znaczy?
-nie wiem nie znam rosyjskiego!
-dobra.. Myśl Harrington myśl..
-a wam co?
Spytała Robin wchodząc na zaplecze ani ja ani Steve nie odpowiedzieliśmy na jej pytanie
-Harrington?
Steve spojrzał na mnie szukając pomocy
-odkryliśmy tajny rosyjski przekaz!
-Dustin! To miał być sekret debilu!
-spanikowałem!
Robin się zaśmiała
-i ja mam w to uwierzyć? Tajny rosyjski przekaz?
-mówię prawdę!
Puściłem jej nagranie ona się zaczęła w nie wsłuchiwać
-wiecie co on mówi?
-nie dlatego trzeba się dowiedzieć możemy uratować nasz kraj!
-no ja wam nie pomogę nie znam rosyjskiego ale wiem kto zna i z chęcią nam pomoże
Powiedziała Robin wyjmując telefon
-o kim mówisz?
Spytał zdezorientowany Steve
-zobaczysz

Hej hej nowy rodział!
Mam nadzieje że wam sie podoba. Zdaje sobie sprawe że dużo osób może czuć nie chęć do czytania tego opowiadania ze względu na te zmiany i te shipy które tu są ale naprawde tutaj one nie są główną częścią tej historii
Anyway 3 rodział zostanie wstawiony 11 i rodziały będą pojawiać sie w sobote. Do następnego piss out ✌

It only get stranger..Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz