L: Cześć Hazz
H: Oooo Lou
L: Wyglądasz na zadowolonego, że piszę😎
H: Tak jest
L: Naprawdę?
H: Tak
L: Wow. Miła odmiana
H: Wiem
L: A piszę w arcyważnej sprawie
H: W jakiej?
L: Ta dziwka podobno pisała coś do Ciebie. O mnie i małym?
H: Kiedy?
L: 6 dni temu. Kiedy policja zabrała mi Freddiego
L: Boże to już 6 dni...
H: Nie pamiętam by coś pisała
L: Naprawdę?
H: Tak
L: Och okej
H: To nieważne...
L: To nieważne...
H: A coś się stało?
L: Zbieram dowody przeciwko tej suce
H: Jedyne co możesz powiedzieć, że chciała mnie przekupić, żebym zeznawał przeciwko tobie
L: Potwierdzisz to prawda?
H: Tak
L: Dobrze. Dziękuję
H: Dla ciebie wszystko
L: Och... Bo się zarumienię
H: Ja spadam muszę iść nagrywać dalej
L: Powodzenia
H: Dzięki
L: Pa
H: Pa
L: Kocham Cię *Wiadomość niewysłana*
CZYTASZ
Back to you
FanfictionKim bylibyśmy bez miłości? Wszyscy za nią gonią niezależnie od koloru skóry, wyznania, orientacji seksualnej. Jednak, co jeśli ją stracimy? Na to pytanie ma szansę odpowiedzieć Louis, który kocha nad życie pewnego mężczyznę o niezwykle zielonych oc...