"Nadchodzi czas kiedy będzie trzeba wybrać pomiędzy tym co dobre, a tym co łatwe."
"Za bardzo mi na tobie zależy, więc odejdę, tak będzie lepiej."
UWAGA; Może zawierać przekleństwa i sceny 16+
NIE ZGADZAM SIĘ NA KOPIOWANIE OPOWIADANIE.
WSZELKIE PODO...
Następnego dnia obudził mnie zapach dochodzący z kuchni. Nie wiedziałam jak się znalazłam w moim pokoju, bo ostatnie co pamiętam to jak oglądaliśmy Harry Potter i więzień Azkabanu. Zeszłam na dół i udałam się w stronę kuchni.
- Hej Mel! – przywitała się Laryssa – Aarona i Camerona dzisiaj nie będzie, bo pojechali... gdzieś tam i mamy babski dzień. Dopiero wieczorem będą chłopaki i z tego co mi wiadomo przyjdzie też Benjamin – mówiła chaotycznie – zrobiłam gofry z owocami. Smacznego!
- Cześć Lar, dobrze, a więc co będziemy dzisiaj robić?
- Miałam nadzieję, że coś zaproponujesz, ale zaraz coś wymyślimy, a teraz chodźmy zjeść.
Po śniadaniu poszłam się ubrać założyłam białe spodnie, czarny koronkowy top i na to beżowy sweter z wielkim dekoltem. Pomalowałam się lekko i włosy zostawiłam rozpuszczone.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Zeszłam na dół i poczekałam chwile na Larysse. Dziewczyna zeszła jakieś pięć minut później.
- Idziemy dzisiaj na zakupy, do fryzjera i na paznokcie – oznajmiła
- Oczywiście, aleee idziemy do McDonalda – powiedziałam
- Jakżeby inaczej – zaśmiała się Lar
Wsiadłyśmy do samochodu i pojechałyśmy w stronę galerii, wszystko jest w tym samym miejscu, ale zakupy najpierw a później reszta.
Chodziłyśmy po sklepach kilka godzin i kupiłyśmy kilka kompletów ubrań. W pewnym momencie wpadłam na pewien pomysł. Poszłyśmy zrobić paznokcie. Ja zrobiłam sobie fioletowe z efektem dymu i diamencikami, a Lar różowe z diamencikami, na jednym była mozaika i jeden posypany brokatem.
Paznokcie Mel:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Paznokcie Lar:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Powiedziałam Lar, że mam dla niej niespodziankę i teraz idziemy odświeżyć włosy. Postanowiłyśmy, że obie przemalujemy je na jakiś inny kolor. Obie postawiłyśmy na pudrowe. Laryssa zrobiła niebieskie a ja różowe.
Włosy Mel:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Włosy Lar:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Minęły kolejne godziny i w końcu poszłyśmy coś zjeść. Oczywiście w wcześniej wspomnianym McDonaldzie. Obie zamówiłyśmy sobie cole, frytki i McChickena.
- Co takiego wymyśliłaś Mel? – spytała Lar
- Kiedyś mówiłaś, że chcesz mieć tatuaż, więc zrobimy sobie obie – uśmiechnęłam się
- Dzisiaj? – pokiwałam głową na tak – o jeju jak fajnie – zaśmiała się i przytulił mnie – dziękuje!
- Jedz szybciej, bo za niecałą godzinę mamy być w salonie.
Zjadłyśmy w dalszym ciągu plotkując i udałyśmy się do salonu. Sama miałam kilka minimalistycznych tatuaży, jeden z nich miałam z członkami mojej najbliższej rodziny, a jeden z moimi dawnymi przyjaciółmi. Dzisiaj chciałam zrobić taki sam z Laryssą i jeden duży na biodrze.
Wspólny:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Melissy:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.