Jakaś dziewczyna: JEFF THE KILLER!!!
Jeff: Ja Spierdalam! *ucieka a za nim biegnie jakaś fan girl*
Anty: YEY! O jednego debila mniej!
Marina: W końcu nie zapisałaś jego imienia?
Anty: Nie fan girl same go wykończą
Sally: Moge tego misia!? *wskazuję palcem na maskotke freddy'ego z fnaf'a*
Anty: *podchodzi do sprzedawczyni* Poproszę te cztery maskotki *pokazuje palcem na Foxy'ego, Chice, Freddy'ego i i Boniego
Sprzedawczyni: To będzie 120 zł.
Anty: Maszta hajs i nie marudz*daje hajs, zabiera maskotki i wraca do Mariny i Sally *
Sally: Moge tego misia?
Anty: Masz * Daje jej misia* dla mnie Faxy najleptzy
Masky: Gdzie jest jakiś sklep z wódą!?
Anty: W dupie mam tą twoją jebaną mikstura!
Laughing Jack&Laughing Jill: *Robią zdięca z fanami *
Sally: Czy to nie jest trochę nie fair że Jeff'a fan girl gonią a ci robią se z nimi zdjęcia?
Anty: To jest fair bo ten idiota sam wyskoczył przez okno zwane życiem, tylko że po drodze zapomniał umrzeć
Ben:*opiera się o ścianę sklepu z grami i się ślini* Tyle nowych gier!
Toby:* Wchodzi pod koła auta*Jestem niezniszczalny!
Anty: O KURWA "KAPITAN B" W PRAWDZIWYM ŻYCIU!!!
Masky: Jesteś pojebana i uzależniona od BAJEK!
Anty: A TY OD NARKOTYKÓW I ALKOHOLU!
CZYTASZ
creepypasta talks i ból Du*y
HumorPo prostu coś głupiego z creepypastami, mną i przyjaciułką