Rudzielec, nienawiść do zimy i lepienie bałwanków, czyli nie umiem w opisy.
Chciałabym zaznaczyć, że nie będzie to raczej wybitne dzieło. Pierwszy raz biorę się za pisanie czegokolwiek, więc jeśli szukasz czegoś bardziej wartego uwagi, to niestety m...
Ten rozdział jest właściwie niczym innym, jak podziękowaniem.
Podziękowaniem za śliczną okładkę, którą wykonała moja cudowna dziewczyna ( @Primitivism ) Naprawdę skarbie, dziękuję mocno, sama bym tego najpewniej nigdy nie zrobiła xd
Przedstawia ona, jak pewnie część by się domyśliła, Philipa, to rudę dziecię.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
