~ 4 ~

27 1 0
                                    

(pov. Karolina)

Czas podczas marszu minął nam bardzo miło i szybko.
Postanowiliśmy pójść do Mc.
Weszliśmy do środka, zajęliśmy sobie stolik.
Chwilę później ja i Martyna znalazłyśmy się przy tablicach do zamawiania.
Zamówiłam sobie Drwala, frytki i kole.
Stałam już przy kasie, za mną stała Martyna.
K: Kurde- powiedziałam lekko zdenerwowana.
M: Co się stało Karcia?
C-czy ona powiedziała do mnie Karcia? :3
M: Halo, Karcia, wszystko okej?
K: Yyyy.. Tak tak. Zabrakło mi dosłownie 10 zł.
M: To Ci pożyczę- powiedziała uśmiechając się
Jeeezu ale ona się pięknie uśmiecha :3
Martyna wystawiła do mnie rękę w której trzymała 10 zł, wzięłam od niej pieniądze i znowu poczułam że mi gorąco.
K: D-dziekuje- powiedziałam z uśmiechem na twarzy pewnie robiąc się cała czerwona.

Po paru minutach siedzieliśmy już przy stoliku rozpakowując jedzenie.
Zaczęliśmy rozmawiać, śmiać się, żartować.

Nagle poczułam że ktoś ugryzł moją kanapkę, była to Martyna. Spojrzałam na nią uśmiechając się.
Jaka ona słodkaaaaa.
To uczucie jest bardzo dziwne...
C-czy Martyna mi się podoba?...

🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸
Jak podobała wam się kolejna część?
Piszcie w komentarzach
(207 słów)
🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸

Kocham Cię PrzyjaciółkoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz