xi.

800 94 1
                                    

          To było okropne.

          Jest mi teraz jeszcze bardziej przykro.

Cały czas Cię wspominała, Cedricu.
Chyba to tyle z mojego super plasterka.

          Chociaż nie z tego powodu mi smutno. Cho wspomniała o przeznaczonych. Niezbyt jej słuchałem, ale czy pomyślałeś kiedykolwiek, że mógłbym być Twoim?

          Bo trochę boję się, że byłem Twoim przeznaczonym, Cedricu.
Jak okropnie byłoby przecież zginąć z ręki własnego przeznaczonego.





a co, jeśli ja bylem twoim przeznaczinym, ale ty n/e jestes moim?
Może śmierć w tak młodym wieku była ci pisana?
Może przez to moj przeznaczony również zginie, albo mnie odtrąci albo ja sam zginę?

          Przepraszam, Cedricu. Naprawdę przepraszam.

LISTY; h. potter x c. diggoryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz