xviii.

696 90 8
                                    

          Wykrakałem. Hermiona zauważyła. Nie wiem czy doszła do tego sama, czy może osoba od karteczek jej powiedziała, ale uznała, że to musi się skończyć. Mam zostawić za sobą wszystko co było, włącznie z Tobą. Bo "to niezdrowe".

          Pogodzili się z Ronem. Są już ze sobą, razem, dla mnie. Czuję, że ich związek rozwali naszą przyjaźń. Boję się, Cedricu. Tego co będzie, wojny, następnych poświęceń i śmierci.

          To już ostatni list. Niedługo do ciebie dołączę.


          Chłopiec wrzucił pergamin do kominka i dał się zamknąć w uścisku.

          — Już dobrze, Harry. Już dobrze...

          Nie było dobrze, ale nie miał serca jej tego powiedzieć.

LISTY; h. potter x c. diggoryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz