Karla: Dobry wieczór, Lauren
LaQueen: Zły wieczór, Karla
Karla: Czemu zły?
LaQueen: Nieważne
Karla: Powiedz mi
LaQueen: Po co?
Karla: Bo chcę wiedzieć moja droga
LaQueen: Camila
Karla: Camila co?
LaQueen: Camila jest... irytująca
Karla: Czemu tak uważasz?
LaQueen: Jest zazdrosna, a przecież jej nigdy nie zdradzę!
Karla: Wcześniej zdradziłaś
LaQueen: Jaka to była zdrada? Nie byliśmy razem, mogłam robić co chciałam
Karla: To prawda Lauren, ale jednak Camila zawsze liczyła na coś więcej
LaQueen: Skąd ty o tym wiesz?
Karla: Mam swoje źródła, pisałam Ci już
LaQueen: A no tak, zapomniałam, że jesteś psycholką
Karla: Nie jestem „psycholką" po prostu robię próbę
LaQueen: Próbę?
Karla: Tak Lauren, próbę
LaQueen: Czy ja kiedyś się dowiem kim ty jesteś?
Karla: Bardzo w to wątpię
LaQueen: Wyślesz coś od siebie?
Karla: Sprecyzuj
LaQueen: Swoje ciało np
Karla: Nie mogę
LaQueen: Nie?
Karla: Znasz je na pamięć, Lauren, każdy jego kawałeczek. Od razu mnie rozpoznasz
LaQueen: Kim ty jesteś do cholery?
Karla: Nie powiem
LaQueen: Masz dla mnie jakieś zadanie?
Karla: Ty chcesz ode mnie zadanie?
LaQueen: Muszę jakoś odreagować
Karla: Odreagować?
LaQueen: Poszłabym się pieprzyć, to mi najlepiej wychodzi i mnie rozluźnia
Karla: Camile to zaboli
LaQueen: Camila idzie, spadam
Karla: Dobranoc, Lauren