Uwaga!
Ten one-shot zawiera treści 18+
i jest dość dziwny!
Czytasz na własną odpowiedzialność!🍭🍭🍭
Blondyn otworzył drzwi i przekroczył próg mieszkania.
Zdjął byty i powiesił kurtkę na wieszaku.
Udał się do salonu, z którego dobiegał hałas.-Hej tato! - usłyszał głos bruneta który właśnie oglądał Fineasza i Ferba.
Był ubrany w niebieski, za duży dla niego T-shirt zielonookiego i luźne, również niebieskie, krótkie spodenki.
Siedział na dywanie, na dużym misiu którego dostał na ostatnie urodziny i bawił się małym zielonym samochodzikiem.Wyższy uśmiechnął się na ten widok.
Wiedział, że Eiji lubił czasem poczuć się jak dziecko.
To go odstresowywało, pełniło funkcję takiego "resetu" oraz odskoczni od codziennego życia i problemów.
Nacodzień byli raczej...
Normalną parą.
Pomijając to, że oboje byli mężczyznami, a w Japonii nie było to raczej powszechne i mile widziane.
Eiji pracował jako fotograf, a Ash był pracownikiem biurowym.-Hej mały - przeczesał dłonią jego włosy i pocałował w czółko - Jadłeś już kolację? Pójdę zrobić nam coś do jedzenia, idziesz ze mną? -spytał z uśmiechem.
-Tak! Chce am-am! - krzyknął i rozłożył rączki, by ten go podniósł.
Jasnowłosy wziął go na ręce i zaniósł do kuchni. Posadził go na blacie.
Czarnowłosy zaczął machać nóżkami na których miał szare skarpetki w misie.-To co chciałbyś zjeść? Mogą być naleśniki?
Niższy pokiwał potwierdzająco głową.
-Okej - odparł w zajął się przygotowywaniem posiłku.
Po jedzeniu jasnowłosy zajął się zmywaniem naczyń, a niższy wrócił do oglądania kreskówek na telewizorze.
Nadeszła pora na kąpiel.
-EIJI! Woda stygnie! - zawołał siedząc w wannie.
-Już jestem tatusiu - brunet wszedł do pomieszczenia i powoli zamknął za sobą drzwi. Zdjął z siebie ubrania i wrzucił je do kosza na pranie.
Usadowił się tyłem pomiędzy nogami zielonookiego.
Ash wylał na dłonie trochę cieczy o zapachu kawy i dokładnie rozprowadził ją w dłoniach, po czym zaczął wmasowywać płyn w barki siedzącego przed nim chłopaka.
Zjechał dłońmi na jego ramiona i oparł o niego swoją brodę.
Po chwili jego dłonie przeniosły się na brzuch czarnookiego.
Gdy jego dłonie znalazły się gdzieś w okolicy krocza, ciemnowłosy delikatnie się odsunął.-S... Sam to zrobię! - powiedział z wyraźnymi wypiekami na policzkach.
-Hah, jasne, jasne - zaśmiał się i zajął się myciem jego włosów.
Po chwili stali już owinięty szczelnie ręcznikiem, a blondyn suszył mu włosy. Odłożył suszarkę na pralkę.
Poszli, albo to w zasadzie Ash poszedł, do ciemnowłosy był przez niego niesiony, do sypialni.-To co? Zakładamy pieluszkę? - spytał gdy położył go na łóżku.
-Nie chce! - podniósł się do siadu.
-Dlaczego?
-Bo nie chce! - krzyknął w wstał.
-Eiji, dlaczego podnosisz na mnie głos? Bardzo brzydko się zachowujesz.
Ciemnooki ignorując fakt, iż jest w samym ręczniku wybiegł z pomieszczenia i trzasnął drzwiami.
Blondyn westchnął i zaczął się wycierać. Założył czarne bokserki i luźną, białą bluzkę.
Postanowił poszukać chłopaka i dać mu należytą karę za jego zachowanie.
CZYTASZ
One-shoty z Banana Fish ☑
FanfictionZbiór one-shotów z banana fish, pisanych przeze mnie w 2020 roku. Serdecznie zachęcam do komentowania i zapraszam! 🍌🐟