Mam na imię Eiji i mam 21 lat.
Jestem szczupłym, średniego wzrostu japończykiem.
To będzie mój pierwszy raz, więc szukam najlepiej jakiegoś delikatnego, młodego mężczyzny.
Dołączam zdjęcie.Czarnowłosy kliknął "publikuj" i jego ogłoszenie znalazło się na stronce internetowej z seks randkami.
Co takiego musiało się stać, że podjął się tak desperackiego wręcz kroku?
Odkąd Ash i Eiji wrócili razem do Japonii minęły już ponad dwa lata.
Mężczyźni wyznali sobie swoje uczucia już w pierwszym miesiącu po przyjeździe, jednak szczerze mówiąc nie zmieniło się praktycznie nic.Eiji był tym...
Zawiedziony?
Być może liczył na większą ilość kontaktu fizycznego z blondynem?
Czuł...
Niedosyt.Co prawda przytulali się, i to dość często, bo Ash to lubił, ale chyba tylko na tym to się zaczynało i kończyło jednocześnie.
No, może czasem krótki buziak na dobranoc bądź dzień dobry, w czoło, policzek lub bardzo rzadko - w usta.Dodatkowo, przez kilka ostatnich dni miał straszną chcicę.
Myślicie: zrobi fap-fap i po sprawie, ale nie.
To nie pomagało.Potrzebował bliskości z drugim człowiekiem.
Potrzebował Ash'a.Starał się jednak postawić się w sytuacji zielonookiego.
Nie chciał go do niczego zmuszać.
Znając jego przeszłość nie mógł tak po prostu, z czystym sumieniem czegoś takiego od niego żądać.
To byłoby nie w porządku.Nie dziwił mu się jednak.
Zapewne sam po takich potwornych przeżyciach nie miał by ochoty na seks z kimkolwiek, nawet z osobą, którą kochałby nad życie.Ta sytuacja była dla niego bez wyjścia.
Bo przecież nie podszedł by do Ash'a i nie powiedział: "Ej, Ash, chcę się z tobą kochać!"
Po pierwsze - był zbyt nieśmiały i takie coś nie przeszłoby mi przez gardło.
Po drugie - Ash zgodziłby się bez wahania.
Zawsze tak było.
Zawsze robił wszystko, czego chciał Eiji.
Zawsze starał się go uszczęśliwić.
Za wszelką cenę.Nie myślał o sobie, myślał tylko i wyłącznie o czarnowłosym.
Nie przejmowałby się swoimi uczuciami.
A później mógłby przez to cierpieć.Eiji nie mógł na to pozwolić.
Na ekranie komputera pojawiła się ikonka informującą o otrzymaniu wiadomości.
Eiji szybko w nią kliknął.
Pierwszym potencjalnym zainteresowanym okazał się być niejaki Ishida.Chłopak jednak nie zamierzał odpowiadać od razu.
Chciał poczekać dzień, dwa, aby móc wybrać sobie jego zdaniem - odpowiedniego partnera.***
Następnego dnia siedział przeglądając wysłane do niego wiadomości.
W większości były one od jakichś obleśnych, starych typów.
Dodatkowo część z nich proponowało mu pieniądze - często takie, jakich jeszcze nigdy na oczy nie widział.Siedział znudzony z przeglądając kolejne wiadomości, których było w sumie całkiem sporo.
W końcu trafił na wiadomość od dwudziestopięciolatka o imieniu Haruki.Był obiektywnie mówiąc dość przystojny.
Miał blond włosy i niebieskie oczy.
Przynajmniej tak wyglądał na profilowym.
W realu to nigdy nie wiadomo.
CZYTASZ
One-shoty z Banana Fish ☑
FanfictionZbiór one-shotów z banana fish, pisanych przeze mnie w 2020 roku. Serdecznie zachęcam do komentowania i zapraszam! 🍌🐟