9. Gwiazda

316 15 0
                                    

  Poranek był bardzo pogodny. Po zjedzeniu śniadania, Marinette i Alya poszły do ogrodu znajdującego się przy hotelu, w którym się znajdowały.
-Kogo my tu mamy? Dupain-Cheng      i Césaire. Co wy tu robicie? Nie powinni wam teraz malować buziek pudrem, żeby, zakryć jakiekolwiek oznaki naturalności? - zapytała Kagami podchodząc do koleżanek wchodzących na teren ogrodu
-A ty nie powinnaś teraz być w sklepie, szukając telefonu dla Adriena. Z tego co wiem, to go zepsułaś w samolocie. - odpowiedziała Marinette
-Widzę, że sesyjki dodają ci pewności siebie Dupain-Cheng. Jak tam Czrny Kot? Mam nadzieję, że dobrze. - powiedziała Azjatka do ciemnowłosej
-Skąd ty? - zapytała zdezorientowana Mari
-Jeszcze dużo rzeczy nie wiesz o tym dachowcu. - roześmiała się Kagami
-Co takiego? Ty wiesz, dlaczego tak do mnie napisał?! -zapytała ponownie fiołkowooka
-Może tak, może nie. I tak nic ci nie powiem. Przepraszam, ale obecnie mam trening szermierki w sali gimnastycznej wraz z Adrienem. Papatki. - mówiąc to Azjatka odeszła w kierunku hotelu
-Jak ja jej nie trawię. - wyznała Mari
-Po prostu próbuje się dowartościować i tyle. Nie przejmuj się nią, ona zawsze taka już chyba będzie. - powiedziała Alya

  Wieczorem Marinette wraz z Alyą, Gabrielem oraz Audrey zostali zaproszeni do wywiadu z luksemburską telewizją śniadaniową, która była emitowana równiez we Francji w wersji z napisami. Miała dobrą oglądalność i wywiady były przeprowadzane tylko przez profesjonalnych dziennikarzy. Następnego dnia rano cała czwórka pojawiła się na w studio nagraniowym. Równo o godzinie ósmej mieli wejść na antenę.
-Wchodzicie za 3...2...1...-powiedział kamerzysta zając znak, że rozpoczyna się transmisja
-Witamy serdecznie. Dzisiaj w naszym studio gościmy Audrey Bourgeois - największy, francuski autorytet modowy, Marinette Dupain-Cheng - wschodzącą gwiazdę, jej przyjaciółkę Alyę - dobrze radząca sobie, początkującacą dziennikarkę oraz właścicielka biedro-bloga. Jednak najważniejszym gościem jest Gabriel Agreste. - powiedziała prowadząca

  Cały wywiad przebiegł dobrze. Wszyscy powiedzieli to co mieli powiedzieć. Od tamtej pory Marinette robiła się coraz sławniejsza. Wywiady, sesje zdjęciowe, zaproszenia na różne prestiżowe wydarzenia, występy w telewizji i spotkania z fanami. Media społecznościowe były przepełnione   jej wizerunkiem. Po dwóch miesiącach takiego życia nie było w Paryżu nikogo, kto by nie znał chociaż imienia i nazwiska dziewczyny. W szkole wszyscy zwracali na nią uwagę, na każdej przerwie stała wokół niej grupka uczniów, a na lekcjach nie mogła się skupić, ponieważ cały czas ktoś ją zaczepiał. Mari zaczęła być już trochę zmęczona tym życiem. Nie miała ochoty każdego dnia opowiadać o sobie albo pozwać do zdjęć w drogich ubraniach. Tęskniła za jednym dachowcem...

Dzisiaj trochę krócej, ale pojutrze powinien pojawić się kolejny rozdział, w którym będzie się dużo działo 💙

 

Makaronik [Marichat] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz