Para wyjechała do USA. Ukrywali się tam przez 5 lat, a kuzyn Czarnego Kota zastąpił go jako Adriena. Felix oznajmił wszystkim, że Marinette oraz Czarny Kot nie żyją, bo zginęli pod kołami metra. Cała Francja wraz z zagranicznymi fanami młodej projektantki i superbohatera pogrążyli się w rozpaczy. Nikt nie mógł się pogodzić z tą informacją.
Po tych 5 latach wszyscy zapomnieli o pięknej Marinette Dupain-Cheng i czarującym Czarnym Kocie. O ich uśmiechach, twarzach i miłości o której nikt nie wiedział...
Oni natomiast zapomnieli o swoim dawnym życiu. O pięknym Paryżu, sławie, rodzinach i przyjaciołach...
Kiedyś na pewno tam wrócą...
Przepraszam, bo dzisiaj strasznie krótko. Chciałam powiedzieć, że zaczynam pisać druga książkę, która będzie kontynuacją tej. Wiem, że ta jest krótka, ale jest to moja tak jakby debiutancka książka. Mam nadzieję, że druga wyjdzie mi lepiej i będzie o wiele dłuższa. Już jutro powinny ukazać się dwa pierwsze rozdziały drugiej części. Zdradzę, że będzie się znacznie różnić od tej i zmienię rodzaj narracji. Pa💙
CZYTASZ
Makaronik [Marichat]
FanficNastoletnia Marinette próbuje pogodzić swoje życie prywatne z byciem Biedronką. Dodatkowo ma problemy sercowe, których nie może tak łatwo rozwiązać, a rodzice wymagają od niej nie tylko dobrych ocen w szkole. Czy uda jej się pogodzić bycie Biedronką...