Kiedy sie godzicie

1.6K 56 31
                                    

4/5 (za 5 minut)

Taeil
Moon szybko wybiegł za tobą. Nie zdążyłaś nawet dojść do drzwi :
-J-ja prze-przepraszam...nie wiem co w-we mnie wstąp-piło
-Taeil—
-Proszę...

Poczułaś jak skapnęła na ciebie łza. Byłaś na siebie zła ,że przez siebie się popłakał :
-Taeil nie płacz proszę...to moja wina ja nie powinnam na ciebie naciskać z tymi pyta— przerwał ci całując namiętnie
-Przestańmy się smutać i chodźmy coś zjeść.

Zgodziłaś się. Bo nic nie poprawia humoru nie rozwiązuje sporów jak jedzenie...

JohnnyBiegłaś ile sił w nogach ,aż w końcu nie wytrzymałaś i upadłaś na beton

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Johnny
Biegłaś ile sił w nogach ,aż w końcu nie wytrzymałaś i upadłaś na beton. Zaczęłaś zadawać sobie milion pytań. Czy to na pewno ma sens ? Ten związek. Skoro woli alkohol...
Zmęczona i cała spuchnięta poszłaś do swojego najlepszego przyjaciela geja:)
Spędziłaś u niego 3 dni. 3 dni bez Johnnego . Dostawałaś milion wiadomości i telefonów...od chłopaka.
Aż w końcu nie wytrzymał i zaczął Cię szukać. Nie było ciężko.
Wparował do mieszkania twojego kumpla cały zdruzgotany:
-T/I!! -wydarł się
-C-co ty tu robisz ?
-A-a jak myślisz ?! Przyszedłem Cię przeprosić.
-Szmat się nie przeprasza—
-DOBRZE WIESZ ŻE TAK NIE MYŚLE....jesteś całym moim światem...nie zostawiaj mnie- zaczął płakać
-Johnny...Jak mogłabym Cię zostawić huh? Kocham Cię...ale nie wiem czy— i tu przerwał Ci pocałunkiem, pełnym uczuć...
-Też Cię kocham

TaeyongTae nie odzywał się do ciebie tydzień

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Taeyong
Tae nie odzywał się do ciebie tydzień. Był wściekły na siebie ,że coś takiego przeszło mu przez gardło. Zamknął się w studio. Nic nie jadł ,nie spał...stał się wrakiem człowieka.
Aż w końcu ty musiałaś zaingerować...bo martwiłaś się o niego.Wparowałaś do studia jak szarańcza:
-Taeyong CO TY DO KURWY ŚWIĘTEJ WYPRAWIASZ!!! -wydarłaś się
-...
-MUSISZ COŚ JEŚĆ!!
-T/I...J-ja...tak bardzo Cię przepraszam- mówić to uklęknął łapiąc Cię za ręce- proszę wybacz mi!
-Tae-shii to zabolało, to co powiedziałeś , tydzień temu...ale wybaczam Ci...bo ja Kocham Cie
-Ja ciebie też...Kochałem...kocham...i będę kochać
- Dobrze ,a teraz jedz :)

i będę kochać- Dobrze ,a teraz jedz :)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Reakcje Nct 127 | ft. Lucas jako poradnik flirtowaniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz