Wyblakłe zdjęcie

17 1 0
                                    

        Minęło kilka miesięcy. Luca ponownie rozpoczął treningi pod czujnym okiem nauczycieli. Poznał też kilku Aryjczyków i zaprzyjaźnił się z nimi. Ponownie zapałał dumą na myśl o swoim pochodzeniu. Udzielało mu się wrażenie, że należy do Panów Świata, do wybranych. Czuł się wyjątkowy. Na nowo popierał działania wojsk niemieckich. Czasem widywał zapakowanych do wozu Żydów. Otaczała ich aura śmierci i słabości. Czasem ciężko dało się porównać ich do ludzi. Ich skórę pokrywały niezagojone rany, blizny i fioletowe siniaki. Wzrok mieli zagubiony, obojętny. Nie awanturowali się. Wiedzieli, co ich czeka.

Ciemnowłosa, śliczna Żydówka stała się tylko snem. Przez mgłę czuł dotyk jej delikatnych dłoni kojących ból. Jak stare zdjęcie, wybielały się wspomnienia jej kruczoczarnych, gładkich włosów i rozciągniętych w uśmiechu poziomkowych ust. Myśli o wiecznie śmiejących się czekoladowych oczach stopniowo zanikały. Nienawidził spotykać jej w snach. Chciał zapomnieć. Na wojnie nie było czasu na miłość. Tym bardziej z wrogiem.

Aviva. ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz