Końcowa scena Skywalker. Odrodzenie na pewno wprowadziła widzów w osłupienie... Tylko nie jestem pewna czy w tym pozytywnym znaczeniu. To, że na koniec filmu Rey nazywa siebie Skywalkerem może i jest podniosłe i wywołuje nostalgię, ale pod innymi względami nie ma zupełnie sensu. No bo ... Dlaczego Skywalker ?
Wiemy, że Rey nie była jakkolwiek spokrewniona z Luke'iem ani nie miała z nim szczególnie bliskiej relacji. Luke przez większość jej pobytu na Ahch-to (nie wiem czy dobrze piszę nazwę tej planety) ją ignorował, a gdy już zaczął ją trenować był dla niej zimny, oschły i cały czas zrzędził, w ogóle nie okazując jej jakiegokolwiek wsparcia.
Większy sens miałoby, gdyby Rey przyjęła nazwisko Solo. Konkretnie to z dwóch powodów:
1. To właśnie dzięki Hanowi Solo Rey wyrwała się z Jakku i rozpoczęła swoją przygodę. To właśnie on wprowadził ją w Galaktykę pełną niebezpieczeństw, pięknych nowych planet, fascynujących stworzeń, kosmicznych bitew oraz konfliktu dobra ze złem. Han był dla Rey ojcem, którego nie miała. Poza tym ich relacja przypominała trochę relację Luke'a i Obi-wana z Nowej Nadziei.
2. Skoro ona i Ben się kochali to Rey równie dobrze mogła wziąć nazwisko po nim, nie ?Mogła się także nazwać Organa. Ona i Leia również były ze sobą bardzo blisko. Leia traktowała Rey jak córkę, a po śmierci Luke'a nawet kontynuowała jej szkolenie.
Z większością postaci Rey miała bliższą relację niż z Luke'iem, więc nie rozumiem dlaczego miałaby przyjmować jego nazwisko.
CZYTASZ
Naprawiam Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie
FanfictionJesteś fanem Gwiezdnych Wojen ? Czy ciebie tak jak mnie rozczarowało zakończenie sagi Skywalkerów ? Zastanawiasz się jak inaczej mogłaby potoczyć się historia Rey, Kylo, Finna, Poego i innych ? Dobrze trafiłeś/aś ! W tym opowiadaniu przeanalizuję ka...