W Ostatnim Jedi zostało nam przedstawione tajemnicze połączenie w Mocy Rey i Kylo Rena. Dzięki niemu mogli komunikować się ze sobą nawet będąc w różnych częściach Galaktyki oraz się dotykać. Niezwykła więź tej dwójki bohaterów jest jednym na najciekawszych wątków z całej trylogii sequeli. W VIII epizodzie Rey i Kylo komunikowali się w ten sposób całkiem sporo razy.
1. Rey i Ren odkrywają, że Moc ich łączy.
2. Scena "You are a monster" - "Yes I am"
3. Pamiętną scena z Benem Swolo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
4. Scena z dotykiem dłoni.
5. Rey zamyka przed Benem drzwi do Sokoła Milenium.
Każda z tych scen miała wielką głębię. To właśnie dzięki temu połączeniu Rey zaczęła dostrzegać Kylo Rena jako kogoś więcej niż tylko potwora i zaczęła go rozumieć. A sam Kylo po raz pierwszy od bardzo dawna otworzył się na drugiego człowieka i podzielił się swoim bólem i wewnętrznym rozdarciem. Każdy z tych momentów był bardziej intymny od poprzedniego i pokazywał rosnącą więź (i chemię) pomiędzy tymi dwoma postaciami. Rian Johnson przedstawił to w świetny, chociaż odrobinę kontrowersyjny sposób.
Natomiast JJ Abrams dużo tu pozmieniał, przez co same sceny rozmów Rey i Rena poprzez Moc były trochę inne. Na pewno było ich mniej.
1. Scena gdy Kylo Ren zrywa naszyjnik z szyji Rey.
2. Pojedynek na Kijimi.
3. Ben przybywa do Rey na Exegol.
Te sceny wykazują postęp w rozwoju więzi Kylo i Rey. Teraz są w stanie nie tylko się dotykać, ale także walczyć i przekazywać sobie przedmioty poprzez Moc. Mimo wszystko ta sprawa została potraktowana trochę po macoszemu. Od bardzo dawna zastanawiałam się, czym tak naprawdę jest to ich połączenie. Co prawda pod koniec Ostatniego Jedi Snoke wyjawił, że to on stworzył więź pomiędzy Renem i Rey, by jego uczeń mógł przeciągnąć młodą Jedi na Ciemną Stronę. Jednak ja nie do końca mu wierzę. Gdyby to on rzeczywiście połączył ich Mocą, to po jego śmierci to połączenie rospadłoby się, a tak się przecież nie stało (no chyba że się mylę, to wtedy możecie mnie poprawić). W 9 epizodzie dowiadujemy się, że Kylo Ren i Rey są diadą w Mocy, tak potężną jak samo życie. Jednak czym dokładnie jest ta diada, tego nam nie wyjaśniono. A przynajmniej w filmie.
Bo w Ilustrowanym Słowniku do Skywalker.Odrodzenie (który niestety raczej nie będzie wydany w Polsce) otrzymujemy odpowiedź na to pytanie. Okazuje się, że Kylo i Rey są wybrańcami ze starożytnej przepowiedni Sithów. Mówi ona o pojawieniu się dwójki, którą będzie łączyć diada, będą oni dwiema stronami tej samej monety. Będą potrafili czerpać i uczyć się od siebie nawzajem, a żadne z nich nie może przetrwać, jeśli to drugie umrze. Mówiąc łatwiej, są dwójką tak naprawdę będącą jednością oraz gdy jedno z nich nabywa jakąś umiejętność, to drugie z automatu może jej używać. Szkoda, że ta informacja nie pojawiła się w filmie, bo wyjaśnia ona jakim cudem Rey, która nigdy wcześniej nie używając Mocy w 7 części była w stanie zwrócić czytanie w myślach Rena przeciwko niemu, zrobić mindtrick na szturmowcu i pokonać Kylo na Starkiller pierwszy raz trzymając w dłoni miecz świetlny. To m.in. dzięki diadzie jest taka op. Możliwe, że mogłam coś przeoczyć, dlatego po więcej informacji zapraszam na kanał Wściekłe Wąsy na Youtube, a konkretniej do filmu "Kylo Ren i Rey najpotężniejszymi Sithami na świecie", z którego czerpałam inspirację. Szkoda, że o tak istotnej rzeczy musieliśmy dowiadywać się ze słownika. Według mnie rozwiązanie tajemnicy połączenia w Mocy mogło być głównym wątkiem w filmie i to byłoby znacznie lepsze od wskrzeszenia Palpatine'a.
Pierwszy update po długiej przerwie. Przepraszam, jeśli jest trochę sztywno, ale dawno nic tu nie pisałam 😅
CZYTASZ
Naprawiam Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie
FanfictionJesteś fanem Gwiezdnych Wojen ? Czy ciebie tak jak mnie rozczarowało zakończenie sagi Skywalkerów ? Zastanawiasz się jak inaczej mogłaby potoczyć się historia Rey, Kylo, Finna, Poego i innych ? Dobrze trafiłeś/aś ! W tym opowiadaniu przeanalizuję ka...