Psiapsiuły

702 22 0
                                    

                           Miesiąc później

Pov.Marcin
Mija już drugi miesiąc od rozpoczęcia projektu ale moja miłość nie mija do Lexy tylko z dnia na dzień kocham ją jeszcze bardziej , ale ona dalej traktuje mnie jak best friend . Zaraz nagrywamy odcinkek z tabliczkami , wszyscy już są na dole w salonie tylko czekamy na Julkę . Gdy Julka przyszła to zaczęliśmy nagrywać , odcinek ogólnie fajnie się nagrywało o były łatwe pytania po za jednym „z kim mógłbyś się pocałować z teamu"  w sumie można było się domyślić mojej odpowiedź , była to Lexy , dziewczyny odpowiedź bardzo mnie ucieszyła ponieważ dała mnie . Gdy zobaczyłem na Julki odpowiedź to był to Kacper ale chłopak dał kogoś innego , a gdy Julka to zobaczyła to od razu posmutniała . Postanowiłem że po odcinku zagadam do dziewczyny .

            Po skończeniu nagrywania

Pov.Marcin
Gdy skończyliśmy nagrywać i odłożyliśmy swoje tabliczki do swoich półek to od razu podszedłem do smutnej Julki .
M-Hej Julka , co jest?
J-Jestem smutna .
M-No widać ale czemu?
J-Z powodu tabliczek a dokładniej odpowiedzi Kacpra na jedno pytanie.
M-A tak dokładniej?
J-Przepraszam ale nie mogę ci powiedzieć , mogłabym tylko to powiedzieć swojej psiapsi Lexy .
W tedy złapałem Julkę za rękę i zaprowadziłem do pokoju , zamknąłem drzwi i siadłem z Julką na łóżku.
M-To tak , od dzisiaj i ja jestem twoją psiapsi i dziś wieczorem mi powiesz o co chodzi i w sumie ja też będę musiał ci coś wyznać.
J-Dobrze moja psiapsiuło tylko musimy zrobić sobie wieczór z maseczkami , do tedy dużo niezdrowego żarcia i ploteczki .
M-Jesteśmy umówione . Ale czekaj czekaj , my maseczek nie mamy ani żarcia .
J-To marsz do samochodu .
Powiedziała to dziewczyna z wielkim uśmiechem na twarzy pokazując palcem w kierunku drzwi . Gdy wychodziliśmy roześmiani z łazienki to Lexy i Kacper strasznie dziwnie się na nas patrzyli , z zazdrością w oczach i zdziwieniem .
L-What the fuck ?
K-Co wy tam robiliście?
M-Ehh...nie ważne -Powiedziałem z ironią w głosie co wkurzyło jeszcze bardziej Kacpra i Lexy. Ja i Julka zaczęliśmy się śmiać po chwili wychodząc z domu .

Pov.Lexy
Co się tu dzieje?! Marcin i Julka ?...czy oni są ra...nie nie nie oni nie mogą być razem . Widać było po Kacprze że tak jak ja jest zaskoczony i zazdrosny . Gdy Marcin i Julka wyszli to zaczęłam mówić .
L-O co tu chodzi?
K-Sam chce wiedzieć .
L-Czy oni mogą być razem?...
K&L-Nieee -Powiedzieliśmy szybko w tym samym czasie .

Nie wiem jak to się stało że się kochamy | M&L Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz