Nie wiem jak to się stało że się kochamy | M&L

Zakochałem się w Lexy

                       Godzinę później

Pov.Marcin
Kupiliśmy już wszystko co potrzeba więc jechaliśmy już do domu X . Na miejscu umówiliśmy się tak że będzie to u mnie w pokoju i Julka ma do mnie przyjść już w piżamie bo śpi dziś u mnie na materacu .
Gdy Julka poszła do swojego pokój przebrać się w piżamę to ja rozkładałem dla niej materac , po paru minutach dziewczyna przyszła z szczoteczką do zębów i telefonem .
M-Siemanko psiapsiułkooo.
J-Hejkaaaa.
M-Masz wszystko co potrzebne?
J-Tak!
M-To zasuwaj drzwi i siadaj .
Po paru minutach ploteczek zaczęliśmy robić sobie maseczki , gdy Julka mi nakładała maseczkę to mnie całego wysmarowała . Miałem tą maseczkę na ręce , na nodze i nawet w nosie . Gdy siedzieliśmy w maseczkach to przy okazji zaczęliśmy temat przez który się tu spotkaliśmy.
M-Jula? O co chodziło dzisiaj z Kacprem?
J-B-b-bo ja się zakochałam w Kacprze.
M-Naprawdę? No to super , moim zdaniem bardzo do siebie pasujecie.
J- A ty miałeś mi coś wyznać?
M-No bo ja zakochałem się w Lexy .
J-Moim zdaniem jesteście dla siebie stworzeni , mega do siebie pasujecie .
M-Dzięki , tylko chyba bez wzajemnością .
J-Ja mam takiego samego pecha . Ale mogę z nią pogadać .
M-Dzięki , ja mogę pogadać z Kacprem .
J-Była bym wdzięczna .
Gdy chcieliśmy się przytulić to nasze usta przypadkiem się zetknęły i...pocałowaliśmy się .
M-Czekaj co?....co się teraz stało?
J-Zapomnijmy , przecież jesteśmy tylko psiapsiułami .
M-Właśnie psiapsiuły na zawsze . Ej zrywamy maseczki , myjemy zęby i oglądamy jakiś film?
J-No jasne!
I tak miną nam wieczór , później Julka poszła spać na materac a ja zostałem na swoim łóżku i po chwili oboje zasnęliśmy.

Pov.Lexy
Nie mogłam tej nocy spać , cały czas myślała o Julce i Marcinie . Czy oni są razem? Julka dziś nie przyszła spać do mnie ani do Kacpra , a co jak śpi u Marcina?! Ehhhh...no cóż muszę spróbować zasnąć .