Katy P.O.V
Weszłam do domu i skierowałam się do mojego pokoju. Nagle usłyszałam głos mojej mamy. Przełknełam zdenerwowana śline. Może widziała auto? Kurde. Weszłam do salonu i zobaczyłam gości przy stole. Fuck, co jest? Hmm URODZINY OJCA. To już dzisiaj?! Japierdole.-Katy- Mama spojrzała na mnie lekko zawiedziona- Co ci tak długo zajęło?
-Musiałam załatwić kilka spraw- Pobiegłam do pokoju i wyciągnęłam z szafy prezent który kupiłam kilka tygodni temu. Wróciłam do salonu i wręczyłam tacie talon na 3 noce w hotelu 30 km od miasta. - Proszę.
-Dziękuje skarbie- Przytulił mnie i pocałował w policzek. - To co kochanie kiedy jedziemy?- Skierował głowę w stronę mamy.
-Może w przyszłym tygodniu?
-Dobry pomysł.
Dobrze jest być szefem firmy, robisz sobie wolne kiedy tego potrzebujesz. Bo przecież i tak masz pracowników którzy pracują na ciebie. Niestety nie będzie mi dane przejąć tego biznesu. Rodzice chcą żebym sama do czegoś doszła w życiu. No NIESTETY ja jestem życiową porażką i do gówna dojdę.
Po skończonej imprezie pomogłam mamie sprzątać i poszłam do pokoju. Było około drugiej w nocy, już zamykałam oczy kiedy usłyszałam powiadomienie z telefonu.
Wiadomość? Co to za numer?
Od: 662 837 263 (przypadkowy numer nie dzwonić na niego XD)
Hej, to numer Katy?Boję się.
Od: Dekiel
Zgadnij kto przypadkiem dostał twój numer?Co.
Do: Dekiel
Kto?Nie mam pojecia o chuj jej chodzi. Kto mógł dostać mój numer? Kto wgl się jeszcze pyta o numer. Myślałam że tylko my jesteśmy takimi zjebami żeby pisać przez sms.
Od: Dekiel
Co ty jesteś jakaś opóźniona? No kurwa AleksCo. Przecież Aleks nie wie o moim istnieniu. Przecież on mnie nawet nie zna. Może kojarzy mnie z tego że go stalkowałam na socialach ale wtf nie możliwe. Nie ma takiej możliwości żeby mój krasz do mnie tak z dupy napisał.
Do: Dekiel
Czemu sobie ze mnie żartujesz? Jakim On wgl cudem mógł dostać mój numer? Przecież ty z nim nie gadasz. Nie śmieszny żart.Od: Dekiel
KURWA DEBILU!! Michał dał mu twój numer. Nie wiem dlaczego, ale masz szansę. Nie spierdol tego.Czyli ten numer to naprawdę Aleks. I co ja mam teraz zrobić. Co ja mam mu odpisać, przecież cokolwiek ja napiszę to wyjdę na debilke. Uhh spokojnie oddychaj. Pewnie napisał tylko po to żeby sobie porobić beke.
Do: Prawdopodobnie Aleks
Tak tu Katy. A kto pisze?Od: Prawdopodobnie Aleks
Nie wiem czy mnie kojarzysz ale Aleks jestem. Chodziliśmy razem do szkoły jeszcze rok temu.No kurwa wiadomo że Cię kojarzę, typie zaprosiłam Cię na każdym portalu społecznościowym. A ty mnie na każdym odrzuciłeś. On musi sobie robić beke a ja wyjdę na debilke bo mu odpisuje...
Do: Aleks
No kojarzę Cię.Od: Aleks
To dobrze, mam pytanie.No teraz dopierdoli, pewnie mnie wyśmieje czy coś.
Od: Aleks
Bo ty ogólnie mieszkasz blisko tego centrum handlowego, a ja nie mam co robić jutro. Nie chciałabyś się może spotkać?Co
Co
Co
Co
*ss wiadomości od Aleksa*
Do: Dekiel
Załącznik (ss)
Kurwa nie gadam z Michałem ale chyba będę musiała mu podziękować. Nie myślisz że robi sobie beke ze mnie?Od: Dekiel
O fuck, nawet jeśli robi sobie beke to nic nie stracisz jeżeli pojedziesz. Jak nie przyjedzie to dzwoń do mnie i razem połazimy po sklepach.Do: Dekiel
No dobra, ja lecę spać.Do: Aleks
Jasne, akurat będę tam około 16.Byłam tak szczęśliwa że zapomniałam o tym co się działo przez cały dzień.
Odłożyłam telefon i zasnęłam z uśmiechem na ustach.
CZYTASZ
Sleepy Little
FanficOpowiadanie zawiera treści erotyczne. Czytasz na własną odpowiedzialność. Czyny przedstawione w opowiadaniu są fikcją i nie można powtarzać ich w prawdziwym życiu bez zgody obu stron 🥰 Myślę że powinno to być oczywiste