ᴅᴇꜱᴄʀɪᴘᴛɪᴏɴ

436 39 2
                                    


Są rzeczy bardziej i mniej elementarne. Większość z nich nie podlega dyskusji (chociażby znajomość Układu Słonecznego) ale nie wszystkie są takie oczywiste. No może nie dla każdego. W końcu Sherlock Holmes nigdy nie był przeciętną jedynostką.

Gdzieś tam pośród tłumu studentów siedzi wysoki brunet o pociągłej, bladej twarzy i błękitnych oczach (czasami nieco zielonych) którymi lubi przeszywać ludzi na wskroś. Zawsze tak śmiesznie wiąże swój granatowy szalik i gada do czaszki (nazywa się Billy). A jego dedukcje to czysta rozrywka. Zdarza się, że pali papierosy w nieprzyzwoitych miejscach albo je kanapki w kostnicy, ale poza tym jest całkiem uroczą osobą. Można powiedzieć, że nawet czarującą. John Watson nie rozumiał dlaczego budzi w ludziach taką niechęć i... współczucie? Dopiero potem ktoś raczył go poinformować o tym, co stało się w zeszłym roku, gdy John studiował w Nowym Jorku.

❝Głęboka woda, Sherlocku. We wszystkich twoich snach, całe twoje życie. Głęboka woda.❞

_____________________________________________________

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

_____________________________________________________

publikacja rozdziałów:
co 2/3 tygodnie w weekend

Elementy elementarne //unilockOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz