50 TWARZY PREMIERA

5 - kolacja z elitą

- Piesek jest świetny, dziękuję - objęłam Mateusza. Byłam uradowana. Życie z nim coraz bardziej mi się podobało, nie to co z rodzicami.

- Wydaję ucztę, na którą zaprosiłem moje mordy: Andrzeja i Jarka. Strój na kolację masz położony na komodzie. Ubierz się w niego, a za pół godziny przyjdzie do ciebie twoja nowa służąca, czyli Marysia, która cię pomaluje i uczesze. Masz trzy godziny. Nie pozwól mi na siebie czekać, kwiatuszku - zgarnął mi kosmyk włosów za ucho, a mnie mimowolnie przeszył dreszcz.

Znam Mateusza tak krótko, a jest on dla mnie dobry jak mało kto... I chyba zaczyna mi się podobać! 

"Przestań Alicja, nie możesz nawet o nim fantazjować, on jest dla ciebie za stary" - skarciłam się w myślach.

Wedle zaleceń mojego daddy'usia, poszłam do łazienki, gdzie umyłam się, ogoliłam, a potem przebrałam w strój, który dał mi Mateusz. Były to czarne stringi, czarny stanik, czarne rajstopy i czerwona sukienka. Wyglądałam w tym komplecie jak Bella Ćwir. Premier dał mi również nowe złote kolczyki i naszyjnik.

Po chwili przyszła do mnie Marysia, która mnie pomalowała i doprowadziła do porządku moje włosy. Po dwóch godzinach wyglądałam jak królowa, a byłam tylko "dziewczyną" Premiera.

W końcu zeszłam na dół, gdzie siedział Mateusz, Andrzej i Kaczyński. We trójkę pili wódkę i było tam bardzo wesoło.

- A oto i ona! - krzyknął daddy, gdy mnie ujrzał. Podszedł do mnie i szybko przedstawił mnie gościom.

- Dzień dobry - powiedziałam.

- Witamy, ach, witamy! - odpowiedział Kaczyński.

- Miałeś rację, Matt. Ona jest naprawdę przepiękna i ma w sobie tę iskrę... - dorzucił Duda. - Czy mógłbym z nią pomówić? - spytał mojego właściciela.

- Tak, macie kilka minut. To co, Kaczorku, kolejeczka! - krzyknął Mateusz, a ja wyszłam z Andrzejem na zewnątrz.

- Panie prezydencie... Jest Pan... O wiele lepszą partią niż Morawiecki - próbowałam mu zaimponować, a on nagle zbliżył swoją twarz do mojej...

*****

Witam ponownie. Podobają się wam rozdziały? Co powiecie na romans Alicji z Andrzejem? Co w takiej sytuacji zrobi Mateusz? Dowiecie się, czytając dalej.