10 - niespodzianka

462 35 2
                                    

- Muszę cię opuścić na kilka dni, trzeba ogarnąć państwo, bo koronawirus nie będzie się panoszył po naszych ojczystych ziemiach! - rzucił oburzony. Chciał jak najlepiej dla Polski, w związku z tym premierowanie wychodziło mu miód malina.

Jak powiedział, tak zrobił, a ja zostałam sama. Na szczęście mój dog był with me oraz moja osobista pokojówka Marysia. Dziewczyna była na każde wyciągnięcie ręki. Cudna kobitka, ale według mnie za często patrzy się na MOJEGO Mateuszka... Jestem przez to ciut zazdrosna!

Podczas kilku dni samotności, dbałam o swój wygląd, gotowałam popisowe dania w kuchni i tym podobne. Nie chciałam być dziewczyną, która nic w tym domu nie robi, więc starałam się pomagać Marysi. We dwie bawiłyśmy się z Pocieszujkiem w wolnych chwilach i jakoś sobie żyłyśmy na obrzeżach Wawy, dopóki...

- ALICJO, WIEM, ŻE TAM JESTEŚ!!! - usłyszałam głos mojej... MADKI!

50 TWARZY PREMIERAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz