5.

197 12 3
                                    

- okej, zabawę czas zaczac- powiedział red, po czym wszyscy usiedli w kółku na ziemi. To będzie naprawdę ekscytująca gra.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
-okej, to kto pierwszy zaczyna? - spytał dust
-z racji tego, że chcieliście, by (t.i) była na tej jakże ekscytujacej grze, to ona zacznie- powiedział nightmare po czym wcisnął mi do reki butelkę
-ehhh... - zakręciłam i wypadło na reda
- prawda czy wyzwanie?- na odpowiedź nie musiałam długo czekać
- wyzwanie- odpowiedział. Jakie wyzwanie by mu tu dać..? Hmm.... Już wiem!
- okej... Powiedz nightmare'owi jak naprawdę na niego mowisz- to się ośmiorniczka wkurzy hehe.
- umm... Ośmiornica... - kiedy to powiedział na twarzy nightmare'a pojawił się wzrok nienawiści, ale nie dawał po sobie znać że jest wściekły.
- okej, red, krecisz- powiedział dalej z morderczym wzrokiem nightmare.
Red zakręcił i wypadło na crossa
- cross, prawda czy wyzwanie? - cross lekko się wąchał ale odpowiedział
- prawda
- pfff, slabiak- widocznie rozbawiony tą sytuacją powiedział killer
- dobra, dawaj prawde- cross był lekko poddenerwowany
- okej, hmm.... Okej stary nie obraź się ale.... Czy podoba ci się (t.i) - gdy red to powiedział cross rzucił sie na niego, wyciągnął swój ogromny nóż i już miał nim przebić ciało reda, ale nightmare złapał ich mackami i postawił spowrotem
- żadnych bujek jak na razie- night zarządził
- okej... Tak, podoba mi sie, masz jakiś problem? - wszyscy zaczęli sie smiac, tylko cross się nie śmiał, a ja siedziałam nieruchomo z kamienną twarzą, na której pojawił się rumieniec. Tak, byłam cała czerwona.
- okej, możemy przejść dalej? - spytał cross w tej niezręcznej dla niego sytuacji.
- m-moze skończmy j-juz tą grę...? - powiedziałam na co wszyscy przytakneli i zaczęli iść w moją stronę.
- w takim razie, skoro nie chcesz już w to grać, to mam inną fajną gre- z lekkim rozbawieniem powiedział night
- ... - nie odzywałam się
- gra polega na tym, że wchodzisz do pokoju któregoś z nas, ale zakleimy drzwi żebyś nie mogła zobaczyć które to do którego pokoju, a każdy z nas będzie siedział nie w swoim pokoju. Będziesz wchodzić tak jak już mówiłem do jakiegoś pokoju, a w każdym z nich będzie ktoś z nas           i przez godzinę będziesz musiała siedzieć w pokoju z wybranym z nas, okej? - raczej się nie spytał, tylko oznajmił, ale mi tam się podoba
- okej- odpowiedziałam
- to nie było pytanie ale dobrze ze się zgadzasz- powiedział nightmare i lekko się usmiechnal- ale jeśli uciekniesz, to będzie źle okej?
- okej, obiecuje ze nie uciekne- powiedziałam pewna siebie
- to zaczynamy, idź do któregoś z pokoi, będziemy czekac- i zniknęli. Prawdopodobnie się przeteleportowali, więc musiałam teraz tylko wybrać pokój, do którego chce iść. Postanowiłam iść po kolei.
Szybkim krokiem weszłam do hallu gdzie są pokoje i otworzyłam pierwsze drzwi od lewej strony. Weszłam do pokoju a tam czekał na mnie...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
POLSAT
Wiem jestem zła, no ale cóż, chce żebyście wybrali kogo jako pierwszego spotka (t.i)? Więc pytanie na dziś...

KOGO PIERWSZEGO SPOTKA (T.I)?

No i to wszystko, więc bai~   
Aha, i nie zapomniałam o errorku, spokojnie, wszystko w swoim czasie ;>

*~*Czy ty...?  (Cross sans x reader)*~*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz