Prolog

1.2K 55 6
                                    

•                                 •                                  •
                        Wspomnienia
                             Reader

Słyszałaś krzyki i błagania o litość, ale już nad tym nie panowałaś. Gdzie nie powędrowałaś wzrokiem tam leżały trupy. Bowiem to była twoja specjalność. Na jedno twoje skinienie ktoś mógł rozczłonkować się na kilka części. Twoje [kolor] oczy świeciły jasnym blaskiem, a na twoich policzkach widniały łzy. Gdy zrozumiałaś, że wybiłaś cały klan to zacząłaś głośno szlochać. " Jak do tego mogło dojść?!" - pytałaś sama siebie.
Wracały do ciebie wspomnienia o twoich rodzicach. O tym jak uczyli ciebie jak się kontrolować bo jak mawiali władałaś potężną techniką. Niestety nie potrafiłaś się kontrolować gdy dowiedziałaś się o tym, że twoi rodzice zginęli na misji. I twoim jednym spojrzeniem osoba informująca o śmierci twoich rodziców straciła głowę. Nie wiedziałaś co robić bowiem zostałaś całkowicie sama, a miałaś wtedy zaledwie 8 lat. Z twoich rozmyśleń wybudzili cię dwaj mężczyźni stojący na przeciwko ciebie. Wiatr rozwiewał tobie twoje [kolor] włosy, a wokół ciebie leżały martwe ciała osób z wioski. Scena niczym z horroru nie trwała za długo bowiem jeden z mężczyzn podszedł do ciebie i... Uderzył ciebie w kark. Poczułaś okropny ból i zobaczyłaś jak rozmywa ci się obraz. Nie stawiałaś się, ponieważ wiedziałaś, że zostało ci mało chakry. Ostatnie co poczułaś przed omdleniem to czyjeś ciepłe ręce trzymające ciebie przy swojej klatce piersiowej.

Obudziłaś się na twardym łóżku w jakimś chłodnym pomieszczeniu. Bolała ciebie głowa. Wyczułaś, że jesteś zapieczętowana w barierze przez którą nie możesz uwalniać chakry. Twój ojciec ciebie uczył jak wykrywać  takie bariery. Znowu poczułaś smutek na wspomnienie o twoich rodzicach. Usłyszałaś kroki, więc podniosłaś wzrok. Przed tobą stała piękna kobieta w krótkich niebieskich włosach i czarnym płaszczu w czerwone chmury. Uśmiechała się do ciebie ciepło.
- Jak masz na imię?- spytała dalej z uśmiechem na twarzy.
- [imię]...[imię] [klan].- odpowiedziałaś grzecznie
- Dobrze [imię]. Chciałabym żebyś poszła ze mną kogoś odwiedzić. Co ty na to?- powiedziała wyciągając przed ciebie rękę.
-Hai...- odpowiedziałaś i podałaś rękę kobiecie.

Na początku ruszyłyście schodami do góry. Na piętrze  szłyście powoli ciemnym korytarzem. Im dalej byłyście tym robiło się cieplej i jaśniej. W końcu znalazłyście się przed dużymi drewnianymi drzwiami z pięknym wyrzeźbieniem. Niebiesko włosa otworzyła drzwi i wpuściła ciebie przodem. Stanąłaś na środku pokoju który wydawał się gabinetem. Promienie słoneczne przedostające się przez ogromne okno padały na twoją twarz. Rozejrzałaś się. W pokoju stało duże biurko za którym siedział rudy mężczyzna z dużą ilością pircingu na twarzy. Twoją uwagę przykuła biblioteczka. Na pierwszej półce stały książki zaś na drugiej origami! Szybko chwyciłaś kwiatka zrobionego z papieru i zacząłaś się nim bawić. Rudy na którego wcześniej nie zwracałaś uwagi westchnął, podszedł do ciebie i zabrał ci origami stawiając je z powrotem na półkę. Ty zrobiłaś naburmuszoną minę i skrzyżowałaś ręce na klatce piersiowej.
- To ty jesteś [imię]  [klan]?- zaczął chłopak. A ty w odpowiedzi tylko skinąłaś głową.
- Więc z tego co wiem wymordowałaś cały klan, i zostałaś sama. Stwierdziłem, że my się tobą zaopiekujemy.- na słowa mężczyzny skrzywiłaś minę. Może byłaś dzieckiem, ale  nie byłaś głupia.
- Po co mielibyście niby to robić... Rudowłosy-kun. - Mężczyzna zrobił zażenowaną minę, a kobieta z którą tu przyszłaś zachichotała.
- Ehh.. Władasz potężną mocą która by mi się przydała do pewnych celów.
- odchrąknął - Więc [imię] chcesz z nami zostać?- Wiedziałaś, że musisz się zgodzić bo inaczej ciebie zabiją. Twoja odpowiedź brzmiała "Tak".

Od autorki-chan
Bez obaw reader urośnie. Przepraszam za wszystkie błędy. Mam nadzieję, że prolog się spodobał i, że ktokolwiek będzie to czytał :>. Nie liczcie na regularne rozdziały, ale będę się starała  je wstawiać często :3. Trzymajcie się!
~Autorka

❁ Akatsuki X Reader❁ •Naruto•Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz