POV. Raven
Gdy skończyliśmy się przytulać uznałyśmy że pójdziemy do szpitala zobaczyć co z innymi Tytanami.
~Skip Time~
Gdy dotarłyśmy podeszłyśmy się spytać gdzie leżą moi przyjaciele.
Bez problemu otrzymałyśmy informację na której sali leżą. Odrazu udałyśmy się tam i weszłyśmy bez pukania na salę.-Raven? Uważaj Terra za tobą! - To było pierwsze co usłyszałam z ust Robina gdy tylko nas zobaczył
-Wow! Odkryłeś amerykę Krzysztofie Kolumbie - Powiedziałam powstrzymując się od śmiechu
-Nic nie rozumiem... Ona Ciebie opętała!? - Krzyknął Cyb, a ja i siostra już nie wytrzymałyśmy i pęknełyśmy śmiechem
-Co was tak bawi? -Zapytała Kori, która była nieźle zdezorientowana tym co się właśnie stało
My nic na to nie odpowiedziałyśmy, tylko uspokoiłyśmy śmiech. Bestia jako jedyny nic nie mówił. Terra zobaczyła to jak się na mnie patrzył i z tego powodu uderzyła mnie dyskretnie łokciem. Ja wtedy spojrzałam na nią, a ona swoimi gałkami ocznymi wskazała na Gara. Zrozumiałam oco jej chodzi więc wziełam głęboki oddech i podeszłam do zielonego chłopaka, który patrzył na mnie nic nie rozumiejąc. Szczerze to troche mnie to bawiło, ale nie pokazywałam tego po sobie.
POV. Bestia
Nie miałem pojęcia co się aktualnie wydarzyło. Raven i Terra pogodzone. Ale jak, to nie możliwe, poprostu nie możliwe. Jeszcze brakuje by się okazało że są nagle psiapsi psiapsi.
Gdy Rae do mnie podeszła popatrzyłem w jej oczy i swoim wzrokiem starałem się przekazać pytanie "O co chodzi". Nie wiem jak, ale ona to zrozumiała. Wiedziałem że zrozumiała, bo zawsze gdy mnie rozumie bez słów uśmiecha się i właśnie tak zrobiła też tym razem. Raven zamiast wszytko wyjaśnić przytuliła mnie, a ja to postanowiłem odwzajemnić. Dobrze czułem się w jej objęciu gdy wiedziałem że mnie kocha.
-Wyjaśnisz mi to? - Wyszeptałem jej do ucha tak by nikt nie usłyszał podczas gdy byliśmy przytuleni
-Terra wie więcej odemnie. Ona zaraz wszytko opowie. - Odszeptała mi równie cicho jak ja jej.
Gdy się odsuneliśmy wszyscy głośno krzykneli:
-Ship! - Moja i Rae reakcja na to była taka sama, czyli przewrócenie oczami
-Raven, Terra wyjaśnicie nam w końcu oco chodzi? - Zapytał się po chwili niezręcznej ciszy Cyborg
Terra zaczeła opowiadać. Podczas jej opowieści Rae usiadła koło mnie na łóżu. Nie umiałem uwierzyć w to co mówiła Terra.
-Raven... To co ona mówi to prawda? Proszę, nie kłamcie. - Spytałem by się upewnić
-Tak. Każde słowo Terry to prawda. Ja sama o tym nigdy nie wiedziałam, dopiero dziś ona swoją opowieścią mi przypomniała. - Odpowiedziała mi
-I tak nagle po tym wszytkim jej ufasz? - Spytałem ponownie z uniesioną jedną brwią
-Głuptas. Oczywiście że nie zaufam jej odrazu i Terra wie o tym doskonale. Narazie poprostu jej wierze w to że chce sie zmienić. Gdy byłyśmy na polu bitwy miała przed sobą wielki głaz i w każdej chwili mogła mnie zaatakować, ponieważ widziała że jestem za słaba na tamten moment by się bronić. Nie zrobiła tego. Tak ja mówiłam, narazie daje jej tylko szanse na poprawę. - Odrzekła mi pewna siebie
-A Bestii po dwóch dniach w pełni zaufałaś. - Wtrąciła się Terra i zaczeła ruszać brwiami góra, a potem dół po kilka razy. Razem z Raven znowu zareagowaliśmy na to przewróceniem oczami
~Skip Time~
Gdy dostaliśmy wypis Terra poszła do domu, a my wróciliśmy do pokoji.
Kiedy tak leżałem i rozmyślałem uznałem że to dziś chcę wyznać miłość Raven tam gdzie zaczeła się nasza głębsza relacja, czyli na dachu.
Poprostu czułem jak serce mówi mi że to ten moment.Weszłem bez zapukania do pokoju Rae, powiedziałem krótko "za pięć minut na dachu" i odrazu po tym ruszyłem na dach nie czekając na jej odpowiedz.
Gdy mineło już pięć minut zaczołem się na maksa stresować. Wiedziałem że Raven czuje do mnie to samo, lecz i tak się stresowałem. To już chyba norma i nikt tego nie zmieni. Kiedy tak myślałem nie zauważyłem nawet że Rae stoi przedemną.
-O czym chciałeś ze mną pogadać Garze? I oczym tak myślisz?- Zapytała mnie
-Mam być szczery? - Odpowiedziałem jej pytaniem na pytanie
-Nie kurde! Kłam mi w żywe oczy. No jasne że masz być szczery - Zaśmiała się lekko na koniec swojego zdania
-Na pierwsze pytanie odpowiem za chwilę, a na drugie teraz. Myślałem o tobie Rae. - Uśmiech z jej twarzy zszedł, a jej wzrok skierował się na moje oczy gdy to powiedziałem
-Ale czemu o mnie? - Spytała ze zdezorientowanym głosem.
-Bo jesteś dla mnie ważna... A teraz odpowiedz na pierwsze pytanie.
Nie dość że ratujemy sobie życie, nie dość że wywołujemy u siebie nawzajem najszczersze uśmiechy, nie dość że dzięki mnie opanowałaś swoje uczucia, nie dość że łączy nas taka więź, nie dość że my to dowód na to że największe przeciwieństwa się przyciągają, nie dość że to dla mnie użyłaś "pole miłości", nie dość że to co nas łączy to silne uczucie. Rachel.... Ja Cię poprostu kocham, tak właściwie to nie tak "poprostu", ja kocham Cię nad życie Raven. - Gdy to powiedziałem nasze wzroki ponownie się spodkały.Tym razem to nie było zwykłe patrzenie w oczy, tym razem czułem że to spojrzenie było pełne uczuć. Nie umiałem się już dłużej powstrzymać. Przyłożyłem swoje usta do jej ust i pocałowałem ją. Czułem że zrobiła to co ja, czyli odwzajemniła pocałunek. Gdy się od siebie oderwaliśmy, spojrzeliśmy na siebie tym samym łagodnym i pełnym uczuć wzrokiem. Tym razem to ona mnie pocałowała, a ja to szybko odwzajemniłem.
-Też Cię kocham Gar. Myślałam że nie mogę kogoś kochać. Jednak mogłam. Ty wiedziałeś od początku że mogę kochać i być w szczęśliwym związku. Miałeś rację. - Powiedziała mi po długim pocałunku
-Więc.. Czy ty Rachel Roth chcesz zostać moją dziewczyną? - Zapytałem ją łapiąc dziewczynę za ręce
-Bardzo bym chciała, ale nie mogę Gar - Odpowiedziała spuszczając wzrok
-Ale czemu? - Zapytałem z trudem
-Bo....
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~935 słów~
Uznałam że rozdziały będą co dwa dni, ponieważ jeśli piszę codziennie kończy mi się wena, a jeśli piszę co dwa dni mam czas przez jeden dzień zastanowić się co napiszę i dzięki temu rozdziały są dość długie.💚💜❤
Chciała bym jeszcze przekazać że całe to fanfiction będzie miało 20 rozdziałów.
Jeśli chcecie piszcie pomysły na to co chcieli byście w tej "książce", a ja wybiore jeden pomysł i umieszcze go tutaj🤗👉👈~Ola Goździk~
CZYTASZ
•|| Raven i Bestia || Możemy wszytko ||• ℤ𝕒𝕜𝕠𝕟́𝕔𝕫𝕠𝕟𝕖<𝟛
FanfictionUważała że nie może okazywać uczuć, a tym bardziej kochać. Czy miała rację? On wiedział że ona może kochać i że dadzą radę. Czy dali? Odpowiedzi na pytania w tej opowieści