Jezioro Doskonałości

48 11 0
                                    

Tak marzę o twarzy greckiego Apollina,
Ustach czysto malinowych i zgrabnym nosie
By śniła o nich każda pani i dziewczyna
O kruczoczarnym lub o  złocistym blond włosie.

Posiadać różne talenty, umiejętności,
Taktownym być i na każdy problem mieć radę,
Nie peszyć się jak wróbel płochliwy wśród gości,
Kochać i miażdżyć słowami, wygrać każdą zwadę.

Chciałbym być od samego siebie jeszcze lepszym.
Pragnę nadal pozostać sobą, lecz bez siebie,
A każdy minus staje się coraz to większym
Kiedy małe plusy chcąc znaleźć, w duszy grzebię.

Lacus Excellentiae 

Wiersze lunarneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz