😏Julia and Kacper 😏

Rozdzial 4

Lexy szybko do mnie podbiegła i pociągnęła mnie za rękę w kierunku...wyjścia.
Wyszłyśmy przed dom i Lexy powiedziała =
L. Julia zamawiaj taksówkę
J. Okey. Przed chwila nie chciałaś jechać ,więc co się stało ?
L. Marcin mnie pocałował
J. Gratulacje i to jest powód do pojechania do domu.
L. Tak bo ja się boję że on to zrobił po pijaku i nie chce ze mną być. 😔
J. Niestety nie wiem co mam ci na to powiedzieć. Taksówka ma być za 40 min
L. Dobra to poczekaj, ja pójdę do Agaty żeby nam załatwił szybciej kierowcę okey?
J. Okey. Czekałam na Lexy z 10 min , aż w końcu przyszła z kierowca, ale nie zgadniecie z jakim kierowca z tym debilem ( Kacprem)
L. Sorry Julka ale tylko on nas może zawieść, a ja już chce do domu
J. Okey,Lexy robię to tylko dla ciebie
L. Ja usiądę sama z tylu, bo się źle czuje okey?
K. Okey. Mała wsiadaj do przodu .
Wsiadła do przodu, bo Lexy się źle czuła. Jechaliśmy dobre 5 min, odwróciłam się i zobaczyłam że Lexy śpi. Przeglądałam Instagram i poczułam czyjaś dłoń na moim udzie, zobaczyłam kogo to ręka, była to ręka Kacpra. Zapytała się go =
J. Czy możesz wziąć swoją dłoń z mojego uda? 😤
K. Nie, nie mogę
J. A chcesz dostać z liścia
K. A wysadzi cie i twoja koleżankę w środku lasu, wiec będę robić z tobą co chce mała .
Nic się nie odzywałam, bo wiedziałem że Lexy się źle czuje i jak by nas wysadził to bym nie wiedziała nawet gdzie jesteśmy, a on nadal trzymał swoją dłoń na moim udzie. W pewnej chwili się zatrzymał ,nie wiedziałam co się dzieje, spojrzałam na niego i się spytałam=
J. Co się stało ?🤨
K. Wysiadacie tutaj , czy pocałujesz mnie i zawiozę was do domu ?
J. Napewno cie nie pocałuje, wysiadamy. Lexy wysiadaj, ona coś bełkotała i nie miała siły nawet wysiąść.
K. To co robicie ?
J. Dobra pocałuje cie, przed naszym domem okey ?
K. Okey
Jechałyśmy z 5 min. Aż nagle zobaczyłam ze jesteśmy przed domem, szatyn się zatrzymał i powiedział dawaj całusa.
J. Dam ci całusa ,jak wniesiesz Lexy do domy.
K. Okey
Szybko wysiadłam z auta i pobiegła otworzyć drzwi od mieszkania. Czekałam przed mieszkaniem na szatyna z Lexy. Nagle zobaczyłam Kacpra, który trzymał czarnowłosą dziewczynę ,wpuściłam go do domu żeby zaniósł moją przyjaciółkę do pokoju na łóżko ,powiedziałam mu ze Lexy ma pokój na przeciwko tak jak pokazałam tak zrobił. Zaniósł moją współlokatorkę do pokoju i szedł w moją stronę, wiedziałam o co mu chodzi. Chciał zacząć mnie całować, lecz ja zatrzymał palcem jego usta i powiedziałam że się nie spisał, wiec wyrzuciłam go z domu. Była 03.17,a dzisiaj szkoła. Przebrałam się w piżamę ,zmyłam tapetę i położyłam się w łóżko. Myślałam o tym co jutro się wydarzy ,bo miałam być dziewczyna tego debila ,przez tydzień z takimi myślami zasnęłam.
Wstałam o 07.05, dlatego że miałam na 9.00 do szkoły. Nie budziłam Lexy , bo wiedziałam że nie pójdzie do szkoły, ponieważ będzie miała kaca. Pościeliłam łóżko, zjadłam śniadanie (tosty z serem) , poszłam do pokoju zrobić makijaż , umalowałaś się tak=

Wyprostowałam włosy i poszłam się ubrać, wyglądałam tak=

Po ubraniu się , zobaczyłam która godzina była 08.35. Wyszłam z domu i jechałam autobusem do szkoły. Wysiadałam z autobusu i zauważyłam jak Kacper ten debil posyła mi taką minę...

565 słów,Pozdrawiam🙂😉. Next na 5 gwiazdek💗
Bo wcześniej nie było 5 gwiazdek 😠