😏Julia and Kacper 😏

Rozdział 9

Weszłam do mieszkania i zobaczyłam ... Lexy z Marcinem, którzy byli rozebrani. Zamknęłam cicho drzwi oraz wyszłam z bloku , stałam przed blokiem i spojrzałam czy Kacper odjechał, na szczęście nie. Podbiegłam do jego samochodu i otworzyłam drzwi , spytałam=
J. Zawieziesz mnie do galerii ?.
K. Okey , ale coś za coś 😏.
J. Co chcesz😒
K. Dziś wieczór o 19.00 ,bądź elegancko ubrana😉
J. Okey , a teraz jedź do galerii.
Dojechaliśmy do galerii, podziękowałam za podwózkę i zaczęłam chodzić po sklepach. Weszłam do swojego ulubionego i kupiłam =

Kupiłam te rzeczy i poszłam na sushi. Po zjedzeniu , wyszłam z galerii oraz zamówiłam ubera. Taksówka przyjechała po 10 min , wsiadłam i pojechaliśmy pod mieszkanie. Po wyjściu z Taxi , poszłam do mieszkania, weszłam do domu i poszłam do swojego pokoju , położyć się na łóżku ze zmęczenia w którymś momencie zasnęłam. Obudziłam się o 17.50, o fuck nie zdążę się spotka z tym debilem, szybko pobiegłam do Lexy ,żeby mi wyprostowała włosy. Podczas prostowania włosów , ja robiłam sobie makeup. W którymś momencie Lexy , mnie spytała =
L. Gdzie ty się wybierasz, pewno na randkę 😏?.
J. Nie ,ten debil mnie gdzieś zaprosił 😒?.
L. Uuuuuu😱.
J. Lexy przestań , muszę z nim iść ,bo jestem mu winna za podwiezienie do galerii.
L. Okey, okey 😘
Umalowałam się tak=

A ubrałam się tak=

Zobaczyłam która godzina była 18.48. Szybko wzięłam taką torebkę =

Wsadziłam do tej torebki = puder, szminkę , klucze od domu, mokre chusteczki , telefon i portfel. W korytarzu ,szybko po perfumowałam się oraz przeczesałam włosy ,wyszłam przed drzwi i zjechałam winda na dół , otworzyłam drzwi od bloku i stanęłam przed blokiem. Zobaczyłam Kacpra który ...

Pozdrawiam , next na 20 gwiazdek ⭐️😚