Rozdział 11

1.7K 69 17
                                    

Weszliśmy do domu Kacpra oraz Marcina i zobaczyłam ... Marcina całującego się z Lexy. Odrazy po cichu wyszliśmy z domu chłopaków i poszliśmy do auta , usiadła na siedzenie i spytała =
J. Co chcesz teraz robić ?
K. Nie wiem
K. Może pojedziemy do ciebie ?
J. No okey
Kacper odpalił samochód oraz wyjechał z pod domu najlepszych kumpli . Podjechaliśmy pod mój dom , otworzyłam drzwi i poszliśmy odrazu do mojego pokoju , odezwałam się =
J. Kacper ogarnij się tutaj ,ja pójdę do łazienki
K. Oki
Poszłam do łazienki , zmyłam makijaż oraz nałożyłam krem, ogarnęłam włosy i przebrałam się w tak piżamę =

 Oki Poszłam do łazienki , zmyłam makijaż oraz nałożyłam krem, ogarnęłam włosy i przebrałam się w tak piżamę =

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Po przebraniu się , poszłam do mojego pokoju . Otworzyłam drzwi i zauważyłam Kacpra, który był w samych bokserkach . Ale on ma mięśnie. Podeszłam do łóżka i się położyłam oraz przykryłam się kołdra , Kacper zrobił to samo i spytał się mnie =
K. A może porobimy kilka sprośnych rzeczy 😏
J. Wiesz co Kacper myślałam ze jesteś inny , a ty jesteś dupkiem który myśli tylko o jednym .
Kacper się nic nie odezwał , a ja odwróciłam się do niego plecami i chciałam zasnąć ale, poczułam na mojej talii duże ,silne ręce wiedziałam że są to łapy Kacpra , nie chciałam robić awantury wiec poszłam spać. Obudziły mnie  w  niedziele rano całusy  po szyji , otworzyłam oczy i zauważyłam Kacpra , nie chciałam mu pokazywać że nie jestem już zła wiec zeszłam na dół ,zrobić śniadanie. Postanowiłam ze zrobię na śniadanie jajecznicę nie tylko dla siebie ale także dla Kacpra ,nie będę świnia . Usłyszałam jak Kacper rozmawia przez telefon ze swoim kolego . Podsłuchałem rozmowę i usłyszałam to =
Kolega= Kol
Kol. I jak tam ci idzie z kostera
K. Chyba dobrze, wyrucham ją i jebnę ją w rogi
Kol. No i to mi się podoba. Czyli wakacje na Ibizie są twoje
K. Tak . Muszę kończyć do później.
Kol. No nara
Zareagowałam ...

Jak myślicie że się potoczy ta książka ?😏
300 słów . Obiecuje że teraz, rozdziały będę się pojawiały co tydzień w niedziele ,po 600 słów conajmniej. Pozdrawiam😘.
Next na 20 ⭐️. Bo nie będzie w niedziele rozdziału.

😏Julia and Kacper 😏Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz