13

1.4K 80 10
                                    

-GOOD MORNING!- Coś a raczej ktoś zaczęło się drzeć zza drzwi.
Dosyć duże wrota otworzyły się i do klasy wbiegł dosyć wysoki blondyn z jakimiś dziwnymi głośniczkami na szyi.
-Dzień dobry!- Naraz wszyscy wstalśmy i pokłoniliśmy się.

☁️Tajm skip☁️
☁️Do dzwonka☁️

Lekcja w sumie była nudna a ten... jak mu tam było? A Mic, darł się w niebo głosy. Przez cała lekcje rozmawiałam z nowo poznaną grupką przyjaciół: Hagakure, Miną, Kirishimą, Denkim no i Deku. Przede wszystkim gadaliśmy o jedzeniu. Po usłyszeniu dzwonka całą grupką wybiegliśmy z klasy i zaczęliśmy kierować się pod następną sale.
-I tak uważam że kwaśne żelki są lepsze!- Wróciła do tematu Ochaco.
-Nie znasz sie chyba- Wtrącił się Kaminari.
-Pf- Parskneła Uraraka i zakończyła temat. Odruchowo się odwróciłam żeby zobaczyć jej obrażoną mine ale co innego przykuło moją uwage.
-Ejej- Szturchnęłam akurat idącego koło mnie czerwonowłosego Kirishime.
-Hm?-
-Co jest z tamtym gościem?- Powiedziałam po czym pokazałam palcem w kierunku idącego z tyłu dwukolorowłosego chłopaka imieniem Shoto.
-A co ma być z nim nie tak?- Nagle wtrąciła się do naszej rozmowy różowoskóra Ashido.
-Jakiś taki cichy i zamknięty w sobie...- Odpowiedziałam a od przyjaciół usłyszałam:
-Mhm...-
-Może troszke?-
-Ciągle chodzi sam-
-Sama już nie wiem co z nim-
___________________________________
Dla wszystkich niecierpliwych:
To sie jeszcze rozkręci 😏.
Więc chciałabym już miliono tysięczny raz przeprosić za mój brak weny i mam nadzieję że w miarę wam się podoba ):
___________________________________

Your Hero Academia ❤️ [Todoroki X Reader] ❤️ [Zawieszone ⏸] ❤️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz