Justin
Justin Foley, jak zawsze w piątki wrócił po treningu koszykówki do mieszkania. Jego rodziców jak zawsze nie było w domu, co go nie zdziwiło. Po pseudo posiłku, który nazywał kolacją, udał się do swojego pokoju. Zastał w nim rzecz dziwną. Na jego łóżku leżała paczka wielkości pudełka od butów, zawinięta w szary papier z jego imieniem i nazwiskiem. Bez adresu zwrotnego. Tylko napis JUSTIN FOLEY i adres. Licealista rzucił plecak w kąt i usiadł na łóżku. Jednym ruchem zdarł papier i ujrzał to, o czym na początku myślał- pudełko od butów. Gdy podniósł wieko, zdziwił się jednak- nie było w nim żadnego obuwia, tylko kasety. 7. Każda z małą granatową cyferką wymalowaną lakierem do paznokci. Tylko po co ktoś mu wysyłał kasety magnetofonowe? Chłopak wrócił do salonu i wyciągnął z szafki starego walkmana ojca. Nie wiedział, po co mu takie duperele - do tej pory. Wróciwszy do pokoju, włożył kasetę z numerem 1 i wcisnął play.
►
Siema dziewczyny i chłopaki. Mówi Hannah Baker. Na żywo i w stereo. Nie regulujcie odbiorników, dobrze słyszycie. Mam nadzieję, że jesteście gotowi, ponieważ mam zamiar opowiedzieć wam o swoim życiu. A konkretniej, dlaczego się skończyło. Bo skoro słuchacie tych taśm, jesteście jednym z powodów.
▌▌
Jak to? Hannah Baker uważała go za powód samobójstwa? Co on jej takiego zrobił? Czy ktoś już tego słuchał? Miał tyle pytań, a odpowiedzi na razie żadnej. Postanowił położyć się na łóżku i bez przerywania, dokładnie przesłuchać kasety. Póki nie znajdzie siebie
►
Nie powiem, komu poświęcone są poszczególne kasety. Ale bez obawy, jeśli je otrzymaliście, na pewno się kiedyś pojawicie... obiecuję. Uwaga! Skąd wiadomo, że martwa dziewczyna nie kłamie? Odpowiedź jest prosta: już wykitowała. No, śmiało, śmiejcie się. Cóż. Myślałam, że to zabawne. Reguły są proste. I tylko dwie. Po pierwsze, słuchacie. Po drugie, przekazujecie taśmy dalej. Przy odrobinie szczęścia żadna z tych rzeczy nie przyjdzie wam łatwo. Kiedy uporacie się już ze wszystkimi trzynastoma stronami – ponieważ jest trzynaście stron tej historii – przewińcie kasety, odłóżcie je do pudełka i przekażcie temu, kto następuje w opowieści po was. A szczęśliwa trzynastka może je zabrać ze sobą prosto do piekła. Niewykluczone, że się tam spotkamy.
Zależy, jakiego jesteście wyznania.
Na wypadek gdyby kusiło was złamanie reguł, przyjmijcie do wiadomości, że zrobiłam kopie tych taśm. Zostaną upublicznione, jeśli cały zestaw nie dotrze do każdego z was po kolei. To nie była decyzja podjęta pod wpływem chwili. Nie lekceważcie mnie... znowu. Jesteście obserwowani.
O mały włos bym zapomniała. Jeśli jesteście na mojej liście, musieliście otrzymać mapę. W nagraniach pojawi się kilka miejsc naszego ukochanego miasteczka, które powinniście odwiedzić. Nie mogę was do tego zmusić, ale jeśli chcielibyście lepiej wszystko zrozumieć, po prostu kierujcie się gwiazdkami.
Możecie też, jeśli wolicie, wyrzucić mapy, prawdopodobnie i tak nigdy się o tym nie dowiem.
Albo się dowiem.
Tak naprawdę nie mam pojęcia, jak to jest z tą śmiercią. Kto wie, może właśnie w tej chwili stoję za plecami któregoś z was.
Przepraszam. To nie było fair.
Zatem gotów, panie Foley?
Justin, kochanie, byłeś pierwszym, z którym się całowałam. Pierwszym, z którym trzymałam się za rękę. A okazałeś się tylko pętakiem, jakich wielu. Nie mówię tego złośliwie, naprawdę. Miałeś w sobie coś takiego, co sprawiało, że chciałam być twoją dziewczyną. Do dziś nie rozumiem co. Ale miałeś to coś... i było to zadziwiająco silne.
CZYTASZ
TH1RTEEN R3ASONS WHY
Teen Fiction13 kaset. 13 osób. 13 powodów. 13 historii. Osłuchaj swoją. Zobacz jak to wyglądało z mojej strony. Opowiedz innym swoją wersję zdarzeń. Dalej, śmiało. Jednak poza tobą 13 osób będzie znało prawdę. " 𝑨 𝒔𝒛𝒄𝒛𝒆̨𝒔́𝒍𝒊𝒘𝒂 𝒕𝒓𝒛𝒚𝒏𝒂𝒔𝒕𝒌𝒂 �...