Zapewne zastanawiacie się, jak wyglądało nasze wesele. Nawet po tylu latach pamiętam je doskonale.
Był cudowny pierwszy taniec, na którym mogliśmy się popisać naszą umiejętnością tańczenia, której nie było. Przy którymś obrocie nadepnąłem Harry'emu na stopę, ale mimo wszystko wytrwaliśmy do końca utworu, śmiejąc się z naszej nieporadności.Ron i Blaise w swoich przemowach odpłacili nam, opowiadając na forum jakieś żenujące historie o nas. Cóż, przyjaciele...
Życzenia od gości to był dla mnie wzruszający moment, gdyż każdy tak szczerze nam gratulował i życzył szczęścia. Całym sercem kocham moich bliskich.
Sesja zdjęciowa wyszła znakomicie, czego efekty widnieją do dziś w naszym salonie.
Podróż poślubna zdecydowanie będzie najpiękniejszą wycieczką w moim życiu. Trwającą dwa tygodnie, pełne wzrastającej miłości.Pytacie, co było dalej? Cóż...
Harry zaczął stałą współpracę z produkcją Syriusza, stając się jej ważnym elementem. Po jakimś czasie wrócił na studia, wybierając reżyserię. Skoczył trzyletni kurs, podczas którego był współtwórcą pięciu produkcji, w tym jednej bardzo znanej.
Po dwóch latach od ślubu przeprowadzaliśmy się do czegoś większego. Wynajęliśmy mały domek na obrzeżach Londynu, na tyle daleko od miasta, by mieć już inny klimat, a na tyle blisko, by być w kontakcie z naszą pracą i uczelniami.Ja, no cóż. Skończyłem swoje studnia już rok temu, a aktualnie jestem w trakcie obrony doktoratu z filologii angielskiej. Pracuję jako korektor w małym wydawnictwie naszych znajomych. Od jakiegoś czasu próbuję swoich sił w pisaniu, choć mój mąż jeszcze o tym nie wie. Nie chcę go zapeszyć, a poza tym to ma być prezent na naszą rocznicę, gdyż trochę wzoruję się na naszej wspólnej historii. Pięć lat po ślubie, czas szybko leci.
W ciągu tych wspólny chwil zwiedziliśmy sporo miejsc na świecie. Każde nasze wypady są dokumentowa przeze mnie i mamy już sześć różnych albumów ze zdjęciami.Ron i Blaise odtworzyli swój sklep z modą męską, czym bardziej zarządza Blaise, gdyż Ron powoli staje się wziętym prawnikiem.
Syriusz jest już międzynarodową gwiazdą kina, gdziekolwiek się nie pojawi, tam zawsze ma ogromne grono fanów i fanek. Jego związek z Remusem jest dość... burzliwy. Już kilkukrotnie ze sobą zrywali i wracali. Nie zliczę, ile razy jeden albo drugi przesiadywali w naszej kuchni, narzekając, jak to są głupi i jak bardzo kochają drugiego.
Ku niezadowoleniu wielbicieli Blacka, kilka miesięcy temu ogłosili oficjalne zaręczyny, czym ugruntowali swój związek. Osobiście pomagałem z wyborem pierścionka!Hermiona i Pansy latają po całym świecie, prowadząc swój blog. Są dość znane.
Przez te lata w naszym związku z Harrym bywało różnie. Wiadomo, nikt nie jest idealny. Kłótnie są wtedy, gdy nam na kimś zależy, najważniejsze, by na koniec dnia przeprosić się, zasypiając w swoich ramionach. U nas ta praktyka działa doskonale.
Około rok temu kupiliśmy na własność nasz dom, decydując się na kolejnego domownika. Rita, kilku miesięczna kotka skradła nasze serca od pierwszego wejrzenia. Drago z początku obchodził się z nią nieufnie, a dziś nie można ich rozdzielić, zawsze chodzą razem.Spełniły się moje marzenia. Skończyłem wymarzone studia, mam pracę, którą uwielbiam. Mój wymarzony domek z ogródkiem, którego jesteśmy właścicielami. Zwiedzam świat, mam w około siebie wspierających bliskich. I oczywiście Harry, mężczyzna mojego życia. Nigdy nie wierzyłem, że można kogoś tak bardzo kochać i być kochanym w taki sposób.
W zakamarkach mojej podświadomości tkwiło jeszcze jego marznie. Dość duże.
Gdy pewnego dnia Harry zabrał mnie w jedno miejsce, nie spodziewałem się, że wylądujemy w domu adopcyjnym. Popłakałem się w jego ramionach, rozumiejąc, co chce mi przekazać.Nieraz rozmawialiśmy o dzieciach, ale kończyliśmy na tym, że damy sobie jeszcze czas. Widocznie nadszedł ten moment.
Zdecydowaliśmy się na malucha, mającego tak do roczku. Gdy tylko zobaczyliśmy Jamesa, jego śliczne zielone oczka i uśmiech, pokochaliśmy go w pierwszych sekundach. Miał pół roczku.
Proces adopcyjny trwał kilka miesięcy naszej żmudnej pracy, spotkań z psychologami i urzędnikami. Ostatecznie dwa podpisy i nasz synek mógł wreszcie pojechać z nami do domu.
Przygotowaliśmy mu pokoik w motywach postaci z Disneya. To mój pomysł.—Hej, kochanie...— poczułem, jak Harry wtula się w moje plecy.— Nadal nie możesz się nacieszyć?
—Chyba nigdy nie przestanę— zaśmiałem się, patrząc na śpiącego Jamesa. To jego pierwsza noc w naszym domu.— Tak bardzo go kocham.
—Kocham Cię—wyszeptał.— Kocham Was bardzo, bardzo mocno.Odwróciłem się w jego stronę, do mojej miłości życia. Posłałem mu uśmiech, przybliżając się, by go pocałować, co oddał z radością.
Tak, moje marzenia się spełniły. Nigdy nie mamy pewności, co nas tutaj czeka, dlatego dajmy się zaskoczyć przez los. Zaufajmy mu i miejmy marzenia!
Warto marzyć, to mówię ja, Draco Potter, chłopak, którego los zaskoczył tak bardzo, zmieniając jego życie w najpiękniejszą bajkę, której nawet sam by nie zdołał napisać.
###
Hej!!
To w zasadzie jest epilog tej historii.Dziękuję ogromnie wszystkim, którzy towarzyszyli chłopakom i mnie od samego początku tej części💖💖
Jesteście niesamowici i bez Was by ta historia nie powstała.🥺Cóż, zapraszam zatem na inne moje prace, w których jeszcze na pewno pojawi się drarry.💖
Chętnie przyjmę pomysły na nowe historie, hah😂Rok 2021 będzie rokiem spełniania marzeń!🥳
Dziękuję, wasza
ZuuZ🖤
CZYTASZ
WIZJA |drarry|✔️
Fanfiction„Miłość w swej prostej i nieśmiałej mowie powie najwiecej, kiedy najmniej powie." Draco Malfoy przeszedł wiele w swoim życiu, ale znalazł upragnioną przystań, Harry'ego Pottera. Odkrywa drogi szczęścia i uczy się miłości. Czy staną się narzeczeństw...