3

159 17 8
                                    

atmosfera w tym domu jest całkiem miła.
wczoraj wieczorem zjedliśmy kolację, podczas której każdy coś o sobie mówił, ale ja milczałam.
nie to, że nie lubię mówić, po prostu muszę kogoś najpierw dobrze poznać.
dzisiaj miał być mój pierwszy dzień w nowej szkole.
wstałam trochę podekscytowana, a trochę zdenerwowana.
wykonałam poranną rutynę, czyli umyłam twarz oraz zęby, ubrałam się i pomalowałam lekko rzęsy i brwi.
stałam na dworze, przed domem i czekałam na chloe.
nie chciałam iść sama.
nie wiem nawet gdzie jest ta szkoła.
chloe wyszła z domu i udzieliła mi informacji w jaki sposób mam się zachowywać, żeby nie narobić im wstydu.
tak czy siak miałam na to wyjebane.
podobno mają nas wozić do szkoły, więc czekałyśmy na kierowcę i na noah.
pięć minut później siedzieliśmy wszyscy w czarnym audi i jechaliśmy do szkoły.
mam nadzieję, że nie będzie źle.

skip time

chwilę później byliśmy pod szkołą.
do rozpoczęcia zajęć zostało 15 minut.
wysiadłam z auta jako ostatnia.
czułam parę wrogich spojrzeń na sobie.
przełamałam się i weszłam szybkim krokiem do szkoły.
udałam się do sekretariatu po książki, plan lekcji i klucz do szafki.
sekretarka była miła i dała mi wszystkie potrzebne rzeczy.
wyszłam z pomieszczenia i poszłam w stronę szafek.
liczyłam w myślach numery szafek i nagle wpadłam na jakiegoś chłopaka.

-przepraszam, zagapiłam się- powiedziałam.

-sory, nie powinienem jeździć na desce po korytarzu- powiedział chłopak.

-jestem jack- dodał po chwili.

-maya- podałam rękę na przywitanie.

-ty jestes tą nową od noah i chloe?- zapytał.

-ta- powiedziałam.

-wczoraj gadałem z chloe i powiedziała, że jesteś wredna, tymczasem wcale się taka nie wydajesz- powiedział.

-no cóż- powiedziałam.

-co masz pierwsze?- zapytał jack.

-historię-

-ja też, idziemy razem?- powiedział.

-jasne- odpowiedziałam i udaliśmy się w stronę sali.

okazało się, że jesteśmy w tej samej klasie.
przy okazji dowiedziałam się, że chodzę do szkoły dla popularnych osób, aktorów, celebrytów i takich tam innych.
śmieszne, bo ja się do nich nie zaliczam nawet w jednym procencie.

___

kolejny rozdział.
tym razem jest trochę dłuższy.
miłego dnia/ wieczoru/ nocy.

maybexno :)

turtles ~ noah schnapp, finn wolfhardOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz