EMMA POV
Właśnie skończyły się lekcje. Poszłam do szafki odłożyć niepotrzebne rzeczy takie jak chemia lub pani od chemii, ale jej dzisiaj nie było w szkole. Poczułam się jak w biedronce, bo znowu nie wzięłam koszyka, bo myślałam, że dam radę z książkami. Gdy byłam przy mojej szafce nie dałam rady i książki rozsypaŁy się jak manna z nieba po podłodze.
Faking szit! Ukucnęłam i zaczęłam je zbierać. Chciałam podnieść jeden z moich rysunków Harry'ego Styles'a, który wypadł z jednej z książek. Chciałam go podnieść i już położyłam na nim rękę, gdy ktoś mnie wyprzedził. Czyjaś ciepła ręka chwyciła moją, a ja spojrzałam w jego niesamowite oczy. Piwne oczy. Zawsze lubiłam mężczyzn, którzy mają mocną głowe do piwa. Były piękne, ale gdy zobaczyłam do kogo należą przerwałam kontakt wzrokowy i wstałam.
- To twoje? - zapytał ponętnie, a ja zaczerwiniłam się.
- Tak. - szepnęłam i patrzyłam na swoje kroksy z Violettą.
- Pięknie rysujesz skarbie. - szepnął mi do ucha i uśmiechnął się uroczo.
- Dzięki. - odpowiedziałam czerwienieąc się jak niemiecka sfastyka.
- Tomasz Karolak. - powiedział uśmiechając się ponętnie.
- Emma Szalamet, ale mam nadzieję, że w przyszłości Styles. he he. - zaśmiałam się.
- Emma Karolak, brzmiało by lepiej kotku. - powiedział gryząc mnie w ucho.
- Eeeeee. - nie wiedziałam co powiedzieć.
- Do zoba mała. - odpowiedział i odszedł tańcząc moonwalka.
- Mała to jest twoja pała. - burknęłam.
- Niedługo zmienisz zdanie bejb. - puścił mi oczka, a ja zdziwiona opadłam na szafkę. Zaczęłam ciężej oddychać. Co tu się wydarzyło?
Włożyłam książki do szafki i poszłam na stołówkę zjeść obiadzix. Otworzyłam drzwi, a tam zobaczyłam Dżesikę, która z mieczem z sałaty szła do mnie. W drugim ręku miałą truskawkowe smoothi. Mmmm smakowicie.
- Ty szmato! - krzyknęła, a ja sporzałam na nią zdegustowana.
- Co? - odpowiedziałam, a ona ze swoją świtą stała już przed mną.
- Chcesz zabrać mi Tomunia! - powiedziała, a raczej zapiszczała.
- Nie... nie.... To on dzisiaj... - chciałam się bronić, ale nie zdążyłam, bo smoothi walnęło w moją twarz po czym wbiła we mnie miecz. Ja osunęłam się na ziemie. Było mi przykro.
- Gówno prawda. Odezwij się do niego jeszcze raz, a włamię ci się do domu i ukradnę plakat z Harrym. - odpowiedziałą z zaciśniętym zębami. - I ładna bluza suczko.
Powiedziała i odeszła, a ja z dołu widziałąm jej majtki. Fu myszka mini. Chciałam zacząć rzygać i płakać, ale postanowiłam wstać i udowodnić wszystkim, że nie dam się tak traktować.
Wstałam i powiedziałam.
- Ej Dżesika! - krzyknęłam, a ona odwróciła się zdezorientowana.
- Pierdol się! - krzyknęłąm i wyjęłam z siebie swój liściasty miecz. Uśmiechnięta pokazałam jej środkowy palec i wyszłam ze stołówki.
Od dzisiaj miałam zamiar być inna. Będę bad gurl. Pokarzę wszystkim jaka zajebista jestem.
Stwierdziłam, że walę szkołę i idę do domu. A co tam. Popykam se w majnkrafta. Otworzyłam drzwi, a tam zobaczyłam moją mame.
- Skarbie co ci!? - zapytała zmartwiona, a ja zdałam sobie sprawe, że szłam przez dzielnie cała umorusana w smoothie.
- Czas na zmiany! - krzyknęłam złowieszczo i chwyciłam moją różdżke i wymazałam mojej mamie pamięć. A nie. Nie mam różdżki to sory. Kaszlnęłam. - Pożyczysz mi swoje drogie ubrania?
- Spoko. Bierta pani. Chill. - powiedziała, a ja poszłam do swojego pokoju. Jutro będzie zajebisty dzień, ale na swojego iPhona XD dostałam nagle powiadomienie.
NIEZNANY: Ale pokazałaś dzisiaj Dżesi, niezła z ciebie dżaga :*
NIEZNANY: PS To ja Tomeczek
Zaczęłam się uśmiechać, ale nie! Muszę udawać niedostępną.
JA: A IDŹ SIĘ PITOLIĆ SZOPEN
NIEZNANY: Jaka nie miła, lubię takie
JA: LUBIĆ TO TY MOŻESZ SCHABOWE, TERAZ TO JA IDĘ ELO SZOPIE
JA: PS TWOJA MAMA DUSI ŁAWKI W PARKU
Stwierdziłam, że pójdę zmyć smoothi i przyszykować hot ubrania na jutro. Nie mogę się doczekać.

CZYTASZ
Bad boy story | Tomek Karolak
Fiksi PenggemarEmma jest szkolną cichą myszką i boi się własnego cienia. Do klasy chodzi z najbardziej popularnym chłopakiem w szkole. Tomkiem Karolakiem. Mimo to dziewczyna ma bogatych rodziców i świetnie się uczy. Tomek jest kompletnym przeciwieństwem (znaczy te...