"Najmłodsza w historii" - Bakugou x Oc [PORZUCONE]

1. Początki

(Na potrzeby opowiadania niektóre sytuacje różnią się od tych przedstawionych w mandze i anime. Z tego samego powodu został także zmieniony wiek niektórych postaci. Może zawierać wszelkie spoilery. Za błędy w fabule i w ortografii, z góry przepraszam.)

1 lipca.

- Gratulacje! Urodziła pani bliźniaki - chłopca i dziewczynkę. Jakie imię chcą państwo im nadać?

Kobieta popatrzyła się na swojego męża. Ten lekko kiwnął głową.

- Dla dziewczynki Izumi, a dla chłopca Hitoshi.

3 lata później.

- Mamo, mamo! Popatrz! Dostałam swój Dar! - wykrzyknęła dziewczynka, po czym zamieniła się w małego ptaszka.

- Brawo Izumi! Twój Dar to Animal Changing! - odparła kobieta z uśmiechem.

- Ale mamo poczekaj! To jeszcze nie wszystko! Umiem jeszcze coś takiego, że gdy tego używam, to wyglądam jak tatuś!

Dziewczynka popatrzyła się na swoją mamę, jej prawe oko, które było szare, stało się czerwone, a jej włosy uniosły się lekko w górę.

- Shota! Chodź coś zobaczyć!
- Hm? - mruknął mężczyzna pytająco.
- Izumi posiada twój Dar i mój.
- Więc ma duże szczęście. - Shota lekko się uśmiechnął i pogłaskał swoją córkę po głowie. - Teraz tylko czekać aż objawi się Indywidulaność Hitoshiego.

8 lat później.

*Program informacyjny w telewizji*

"Wiadomość z ostatniej chwili. W miejscowości Musutafu znaleziono ciało jednej z topowych bohaterek - Aniwomen. Najprawdopodobniej została ona zamordowana przy pomocy ostrego narzędzia. Śledztwo w sprawie znalezienia przestępcy rozpoczęło się zaraz po odnalezieniu ciała. Kobieta osierociła dwójkę dzieci i męża - Eraser Head'a.

3 lata później.

Ja i mój brat bliźniak - Hitoshi, poszliśmy do tego samego gimnazjum.

W przeciwieństwie do niego, miałam problem z nawiązaniem znajomości z ludźmi z klasy. Nigdy jakoś nie jarało mnie zdobywanie przyjaciół. Wolałam spędzać czas z Hitoshim w parku.

Było to moje ulubione miejsce, a zwłaszcza stary, duży dąb, który tam rósł.

Często wspinaliśmy się na jego konary i siedzieliśmy sobie rozmawiając o różnych, nieistotnych rzeczach.

Byliśmy właśnie w drodze do naszego ulubionego miejsca, gdy nagle zobaczyliśmy jakiegoś blondyna, który najwyraźniej dokuczał chłopakowi z zielonymi włosami.

Blondyn krzyczał coś do zielonowłosego. Starałam się nie zwracać na nich uwagi, jednak zielonowłosy, gdy mnie zobaczył krzyknął podekscytowany:

- Animal Eraser! Najmłodsza w historii bohaterka! Twój Dar to Anirasure. Zdobyłaś uprawnienia do zostania bohaterem, gdy miałaś zaledwie... - nie dokończył, ponieważ przerwał mu blondyn.

- Jeszcze nie skończyłem Deku!

- "Deku"? Jak "głupek"? Czemu on mu dokucza? - zastanawiałam się. - Powinnam mu pomóc?

--------------

Piszę to opowiadanie, bo mi się nudzi. Nie wiem czy w ogóle ktoś to przeczyta -.-