Dzisiaj publikuję epilog z "Jak powietrze", ale nie rozstajemy się z Yurijem i Otabekiem! Już we wtorek spotkamy ich w nowym opowiadaniu "Zagubiony kociak"~!
Leżałem na łóżku i wpatrywałem się w mojego chłopaka, który stał przed szafą i rozwiązywał właśnie swój krawat.
-Co się tak przyglądasz?
Zapytał zaczepnie, uśmiechając się przy tym delikatnie.
-Nic, po prostu się cieszę.
Odparłem, wzruszając ramionami i uśmiechając się szeroko. W końcu mogłem być szczęśliwy. W końcu wszystko się dla nas dobrze skończyło. I już nigdy nie będę musiał się bać. Mogę w całości i kompletnie zanurzyć się w szczęściu, które w końcu mnie spotkało. Na zawsze.
CZYTASZ
Jak powietrze (Otayuri)
FanfictionNieznośny nastolatek tylko przy jednej osobie zaczyna zachowywać się normalnie. Dlaczego? Opowiadanie Homoseksualne