Jak powietrze (Otayuri)

Kontuzja + Konkurs!

Kochani, zanim przejdę do rozdziału chciałabym najpierw Wam ogłosić parę rzeczy ^^

A więc, po 1. Mam nowego Instagrama fumikonekokoneko

Po 2. Będę na 23. Tagach Książki w Krakowie

Po 3. Będę mieć dla Was niespodziankę!

Przez czas, w którym mnie nie było, pracowałam nad czymś innym - zupełnie nowym. Jest to niespodzianka dla Was.

Po pierwsze, jeśli ktoś chce można się ze mną umówić i spotkać na Targach Książki w Krakowie, na których na 90% będę razem z przyjaciółmi.

Po 2 - wybiorę 5 ze zgłoszonych osób, które dostaną ode mnie tę właśnie niespodziankę przed publikacją!

Tak, ogłaszam konkurs (będę jeszcze o nich przypominać).

Niespodzianką jest moje całkowicie, 100% autorskie opowiadanie yaoi.

Co z tego?

Ale, ale, chwileczkę!

5 osób, które wybiorę, dostanie opowiadanie do ręki, w wersji papierowej - będzie ono napisane przeze mnie ręcznie a na pierwszej stronie będzie dedykacja dla Was plus mały prezent.

Ciekawe?

Warunki konkursu:
-ukończone 15. lat
-wysłanie zgłoszenia na adres e-mail: izumiizumi99@gmail.com
-wykonać zadanie konkursowe! Temat: tolerancja. Prace mogą być w formie pismenej (krótka lub długa forma), zdjęć, prac ręcznych, piosenki - cokolwiek, ważne, że stworzone przez Was!

Prace konkursowe pojawią się za Waszą zgodą tutaj, w nowej książce na Wattpadzie.
Premiera nowego opowiadania w Internecie jest zaplanowana na 2020 rok, więc zwycięzcy dostaną ją o kilka miesięcy wcześniej w swoje łapki!

Warunkiem jest obietnica zachowania tajemnicy, tj. niepublikowanie i nie opowiadanie o tym, o czym jest opowiadanie.

Jest to mój mały eksperyment ale jeśli mnie znacie, możecie stwierdzić, czy Wam się spodoba  :)

Zgłoszenia przyjmuję do dnia 15.10.2019, wyniko ogłoszę 20.10.2019 i proszę, by wszyscy, którzy wezmą udział sprawdzili wtedy maila!

Dla każdego spoza wybranej 5 zwycięzców będzie nagroda pocieszenia - jaka? Niespodzianka!
Nagrody będą do odebrania właśnie między 24 a 27.10.2019 w Krakowie lub przez wysyłkę  :)

To jak, ktoś chętny?

Na Instagramie będziecie informowani o wszystkim najszybciej!

Pozdrawiam,
~Neko

A teraz przejdźmy do rozdziału!

Nikt nie przewidział, że tak to się potoczy. Blondwłosy chłopak chciał właśnie wykonać jeden z trudniejszych ruchów w łyżwiarstwie - ale co z tego? Od pięciu dni to ćwiczył i nigdy się nie przewrócił. Tym razem było inaczej.

Na początku wszyscy zamarli. Usłyszeli huk spowodowany upadkiem a potem trzask. Gdy się obejrzeli, ich kolega leżał na ziemi i zagryzał wargę do krwi, próbując wstać, jednocześnie nie dając po sobie poznać, że coś go boli.

Ale wszyscy już wiedzieli.

Viktor i trener byli pierwsi. Dopadli do chłopaka i pomogli mu wejść na trybuny, mimo, że warczał na nich. Chciał wrócić do treningu. Ale nienaturalnie wykręcony nadgarstek pokazywał, że to niemożliwe. Gwar, jaki do tej pory był na hali, zastąpiła pełna napięcia cisza. Nikt nie wiedział, jak się zachować. Wiedzieli jedno.

Ich drugi, najlepszy łyżwiarz jest kontuzjowany. Nie będzie mógł wystąpić w zawodach.

Trening został odwołany a Jurij przewieziony do szpitala. Marudził całą drogę, że nie chce, ale nikt go nie słuchał. Siedząc już w poczekalni dalej wyklinał swojego trenera.